1. ODPOCZYNEK TO NIE LUKSUS, ALE KONIECZNOŚĆ.
Umożliwia późniejszą efektywną pracę. Jeśli umysł jest przeciążony nadmiarem informacji, te same czynności zajmują znacznie więcej czasu, niż zajęłyby, gdyby był wypoczęty. Dodatkowo, jeśli jest także przeciążony bodźcami, narasta negatywne sprzężenie pomiędzy nowymi zadaniami a niemożnością poradzenia sobie z dotychczasowymi i wszystko się piętrzy.
2. STARAJ SIĘ NIE PRZYNOSIĆ PRACY DO DOMU.
Wieczór, w którym unikamy nadmiaru bodźców lub dostarczamy sobie wrażeń innego rodzaju niż związane z pracą, na przykład spotkanie ze znajomymi w kinie zamiast z tabelą w Exelu też daje zysk, i to całkiem wymierny. Masz prawo do wolnych weekendów i wakacji.
3. POZWÓL SAM/SAMA SOBIE NA TO, ABY ODCIĄĆ SIĘ OD SŁUŻBOWEGO TELEFONU I SKRZYNKI MAILOWEJ BEZ POCZUCIA WINY I OBOWIĄZKU.
Samo wyłączenie telefonu nic nie da, jeśli nie wyłączysz własnego myślenia „powinnam/powinienem ciągle coś robić”. Dzięki byciu od czasu do czasu unplugged zyskasz więcej energii – także do pracy.
4. ZAREAGUJ WŁAŚCIWIE NA SYGNAŁY OSTRZEGAWCZE, KTÓRE WYSYŁA CI ORGANIZM.
Częste przeziębienia, bóle głowy, bezsenność, rozdrażnienie, zmiany nastroju, zaburzenia koncentracji i uwagi mogą oznaczać, że powinnaś/ powinieneś zwolnić, zanim silny, długotrwały stres doprowadzi do zaburzeń psychicznych.
5. NIE BIERZ NA BARKI ZBYT WIELE.
Umysł ma pewną pojemność psychiczną. Każdy swoją indywidualną, więc nie ma co sugerować się tym, co może wytrzymać ktoś inny. Stawiaj w pracy granice, artykułuj jasno oczekiwania, egzekwuj swoje prawa.
6. PEWNIEJ STOI SIĘ NA KILKU NOGACH NIŻ NA JEDNEJ.
Nie pozwól, by sprawy zawodowe zdominowały wszystkie sfery twojego życia. Stosuj zasadę trójpolówki: praca, hobby, życie osobiste. Dzięki takiej „uprawie” zachowasz zdrowie psychiczne.
Konsultacja: dr Sławomir Murawiec, Polskie Towarzystwo Psychiatryczne.