Według Naomi M Simon z wydziału psychiatrii NYU Langone Health, współautorki analizy opublikowanej w “Jama Psychiatry“, wszyscy potrzebujemy większej liczby opcji gdy przychodzi do terapii lęku. Zwyczajnie, każdy z nas inaczej reaguje na różne typy interwencji psychiatrycznych. Dodatkowe możliwości radzenia sobie z problemami psychicznymi jak joga mogą pomóc, bo przełamujemy się i aktywnie szukamy pomocy.
Ostatnio do badania skuteczności jogi w terapii GAD, zwanych też zespołem lęku uogólnionego, przystąpili naukowcy z Szkoły Medycyny im. Grossmana na Uniwersytecie Nowojorskim. Kluczową cechą owych zaburzeń jest uciążliwy, stale utrzymujący się niepokój, związany z zamartwianiem się nawet codziennymi sprawami. Nie odpowiada on rzeczywistym zagrożeniom, jest nieadekwatnie silny i nie da się związać go z żadnym określonym czynnikiem.
Nagłe, stresujące wydarzenia mogą powodować nasilenie objawów. Są to najczęściej palpitacje, pocenie się, drżenie ciała, suchość jamy ustnej, trudność oddychania, dyskomfort w klatce piersiowej, nudności i zawroty głowy, także fale zimna i gorąca oraz odczucie drętwienia i mrowienia.
Osobom ze zdiagnozowanym GAD ciężko jest się odprężyć, bolą je mięśnie, są drażliwe i mają problemy z zasypianiem. Zespół lęku uogólnionego częściej dopada nas w wieku średnim. Dwa razy częściej kobiety niż mężczyzn.
Joga daje efekty, ale są one mniejsze i krócej działają niż skuteczna terapia poznawczo-behawioralna (CBT). Przewidziana pierwotnie jako pomoc dla ludzi w depresji, dzięki pozytywnym i osiąganym często w krótkim czasie (kilkanaście do kilkudziesięciu cotygodniowych spotkań) rezultatom, stała się najszybciej rozwijającą się formą psychoterapii na świecie.
Nie wszyscy są w stanie od razu przyjść do terapeuty i otworzyć opowiadając o swoich lękach. Czasem potrzebna jest alternatywa w postaci drobnego kroku w dobrym kierunku. I tu pomocna może być joga, twierdzi M Simon i jej koledzy, którzy przetestowali swoją wiedzę na 226 ochotnikach i ochotniczkach z GAD.
W czasie 12-tygodniowego eksperymentu (dwugodzinna sesja raz w tygodniu i 20 min pracy domowej) pacjentów poddano terapii w trzech grupach: jednej z terapeutą CBT, drugiej z mistrzem jogi kundalini a w trzeciej przeszkolono ich w sposobach ”zarządzania stresem” (odrzucić nałogi, nauczyć się ćwiczyć i zdrowo odżywiać).
Rezultat? Tuż po zakończeniu badania poprawa w zakresie utrzymujących się symptomów wystąpiła u 71 proc. członków grupy z terapią CBT, 54 proc. z jogą i 33 proc. uczestniczących w szkoleniu dotyczącym stresu. Po 6 miesiącach ponownie zapytano o objawy GAD. Efekty z grupy z CBT nadal przewyższały te z grupy III (szkolenie). Efekty terapii w grupie z jogą znikły całkowicie.
– Joga, która jest bezpieczna i powszechnie dostępna, może ulżyć niektórym symptomom GAD i stanowić narzędzie w planowaniu właściwej terapii – zauważa w informacji prasowej.