Najstarsza kobieta na świecie przyznała, że codziennie je kilka plasterków boczku. Czy właśnie ten składnik może być kluczem do długiego i zdrowego życia?
Jones w tym roku obchodziła 116 urodziny. O swoim upodobaniu do boczku mówiła w rozmowie z tygodnikiem New York Post. W internecie szybko potem pojawiła się lawina komentarzy. “Jeśli najstarsza osoba na świecie codziennie je boczek, to my chyba też powinniśmy?” – napisał na Twitterze magazyn People. Z kolei New York Times podkreślił, że Jones tak bardzo lubi boczek, że nawet jej urodzinowy tort został nim ozdobiony w tym roku.
Jednak na tym kończą się słabości Jones. Najstarsza kobieta świata wiele razy przyznawała, że zdrowie zawdzięcza dużej ilości snu, a także temu, że nigdy nie piła alkoholi i nie paliła papierosów. Dodatkowo zawsze otaczała się miłością i pozytywną energią. Właśnie w tym kobieta upatruje sekret swojej długowieczności.
Jones ma rację mówiąc, że to zdrowe nawyki pozwoliły jej zachować długowieczność. Tak czy inaczej swoje długie życie kobieta zawdzięcza najprawdopodobniej genom – ocenia prof. Thomas Perls z Uniwersytetu w Bostonie.