Doggerland był masywem lądowym łączącym tereny dzisiejszej Wielkiej Brytanii z Europą kontynentalną. Pozostawał odsłonięty przez tysiące lat dzięki utrzymującemu się zlodowaceniu bałtyckiemu, które zatrzymało większość wody w lodowcach pokrywających kontynenty. Szacuje się, że poziom oceanów był wówczas o co najmniej 60 metrów niższy niż obecnie.
Około 12 tys. lat temu rozpoczął się okres ocieplenia, a wody z topniejących lodowców zaczęły zalewać Doggerland. Ostatecznie ląd zniknął pod wodą 8 tys. lat temu. Dziś znajduje się na dnie Morza Północnego, ale to nie zniechęca archeologów i antropologów do poszukiwania tam śladów dawnego życia.
Wcześniejsze badania osadów z rejonu Doggerlandu ujawniły, że ok. 70–50 tys. lat temu – a więc także za życia Krijna – ziemie te zamieszkiwały liczne zwierzęta, takie jak mamuty, lwy, nosorożce włochate czy renifery. Naukowcy znaleźli też kilka artefaktów ze środkowego paleolitu, w tym małe ręczne siekiery i płaskie zaostrzone kamienie znane jako płatki Levallois.
Wśród znalezisk był też fragment ludzkiej czaszki. Dość charakterystyczny, bowiem pochodzący z kości oczodołowej, na której znaleziono ślady guza. Charakterystyczna zmiana zachęciła naukowców do zbadania przeszłości prehistorycznego przodka.
Krijn – pierwszy neandertalczyk w Holandii
Fragment czaszki, od którego rozpoczęła się pośmiertna historia Krijna, został znaleziony w 2001 roku przez paleontologa-amatora, który zajmował się przesiewaniem osadów z dna morza u wybrzeży Holandii. Znalazca podzielił się odkryciem z ekspertami, a ci przeprowadzili kilka analiz.
Badanie z 2009 roku, które opublikowano w „Journal of Human Evolution”, ujawniło kilka szczegółów dotyczących kości. Naukowcy ustalili, że pochodzi ona od młodego neandertalczyka żyjącego ok 70 tys. lat temu oraz że mężczyzna był mięsożercą i choć mieszkał na lądzie otoczonym morzem, to nie znaleziono żadnych śladów świadczących o obecności owoców morza w jego diecie.
Krijn został uznany za pierwszego hominida z epoki plejstocenu, którego szczątki znaleziono pod wodą i pierwszego neandertalczyka znalezionego na terenach przynależących do Holandii.
Biorąc pod uwagę, że żył w czasach zlodowacenia, możemy przypuszczać, że musiał borykać się z silnymi mrozami. Ale poważniejszym problemem dla młodego neandertalczyka mogły być nieprzyjemne skutki guza, którego ślady znaleziono na kości. Torbiel, obecnie uważana za stosunkowo niegroźną zmianę, mogła sprawiać Krijnowi ból, powodować obrzęki okolic oczu, zawroty głowy, problemy ze wzrokiem, a nawet napady drgawkowe.
Choć naukowcy mają nadzieję, że mężczyzna uniknął tych nieprzyjemnych objawów, to podkreślają, że samo znalezisko jest przełomowe. To pierwszy przypadek, w którym udokumentowano istnienie tego typu zmiany chorobowej w szczątkach neandertalczyków.
Neandertalczyk przez 20 lat czekał na twarz
Po latach badań i analiz o Krijnie znowu jest głośno. A to za sprawą braci Kennis, znanych na całym świecie paleoartystów. Adrie i Alfons Kennisowie dysponowali jedynie niewielkim fragmentem czaszki holenderskiego neandertalczyka, ale dzięki swojemu doświadczeniu i zdobytej wiedzy zdołali wykonać realistyczne popiersie mężczyzny.
„Bracia Kennis jako punkt wyjścia wykorzystali czaszkę francuskiego neandertalczyka, ale ponieważ pochodziła ona od bezzębnego osobnika, wykorzystali również fragmenty zębów młodszego odpowiednika z Chorwacji. To wszystko połączyli z kością Krijna” – czytamy na stronie Narodowego Muzeum Starożytności w Lejdzie.
Nowe popiersie jest najnowszym wykonanym przez braci, ale na swoim koncie mają więcej podobnych osiągnięć. Jedną z najgłośniejszych rekonstrukcji ich autorstwa było odtworzenie wyglądu tzw. Człowieka Lodu – Ötziego, którego zmumifikowane zwłoki znaleziono w latach 90. w lodzie Alp. Uważa się, że mężczyzna żył około 5300 lat temu.
Pomimo torbieli nad okiem i niełatwych warunków życia, Krijn w rekonstrukcji został przedstawiony jako uśmiechnięty młody mężczyzna, o ciemnej karnacji i długich włosach. Kolory oczu, włosów i skóry zostały zaczerpnięte z wcześniejszych badań na temat neandertalczyków. Artyści zachowali też charakterystyczne wybrzuszenie nad oczodołem, które jest znakiem rozpoznawczym tego konkretnego neandertalczyka.
Źródła: Rijksmuseum van Oudheden, Journal of Human Evolution.