Autorzy ostatnich badań wyjaśniają, że śledzone przez nich zjawisko stwarza możliwość prowadzenia precyzyjnej kontroli nad spinem elektronów i namagnesowaniem. To z kolei powinno utorować drogę do rozwoju technologii spintronicznych nowej generacji, choćby w postaci obliczeń neuromorficznych funkcjonujących na zasadzie podobnej do działania ludzkiego mózgu.
Czytaj też: Francja stawia na mikroreaktory jądrowe. NAAREA i Phoenix Manufacture rozpoczynają industrializację XAMR
Spintronika jest dość nietypowa, ponieważ do przenoszenia informacji wykorzystuje ona spin elektronu. W przypadku konwencjonalnych układów scalonych tę samą rolę odgrywają natomiast zmiany w przepływie prądu. Rozwój tej dziedziny powinien pozwolić na projektowanie urządzeń cechujących się wyższą wydajnością, pojemnością pamięci masowej oraz mocą obliczeniową. Mówiąc krótko: mówimy o potencjalnej rewolucji w elektronice.
Jak w ogóle takie podejście działa w praktyce? Jest stosunkowo proste, ponieważ wartości binarne przypisuje się do spinu elektronu. W efekcie działające na takich zasadach urządzenia mogą osiągać wyższą wydajność i efektywność energetyczną. Oczywiście do umożliwienia praktycznego wykorzystania potrzeba było czegoś więcej, dlatego inżynierowie postanowili lepiej zrozumieć właściwości kwantowe materiałów.
Odkryte w ostatnim czasie siły kwantowe powinny utorować drogę do rozwoju spintroniki. Ta dziedzina zapewnia nowatorskie podejście do przechowywania i przetwarzania danych
Analizowali w tym celu moment obrotowy spinu, za sprawą którego można skutecznie kontrolować namagnesowanie. Takowe stanowi istotny element działań dotyczących przechowywania i przetwarzania danych. Artykuł poświęcony dokonaniom naukowców ze Stanów Zjednoczonych został zamieszczony na łamach Nature Nanotechnology i opisuje, jak przy udziale prądów elektrycznych można osiągnąć wyznaczone cele. W długofalowej perspektywie mówimy natomiast o układach wykonujących obliczenia neuromorficzne, czyli na podobnych zasadach, jak ma to miejsce w ludzkim mózgu.
W kontekście ostatnich dokonań autorów warto przypomnieć o tzw. anomalnym zjawisku Halla. Wiąże się z nim to, co badali niedawno naukowcy zza Oceanu: anomalny moment obrotowy Halla. Ten pierwszy fenomen opisuje sposób, w jaki elektrony są rozpraszane asymetrycznie w czasie przechodzenia przez materiał magnetyczny. W konsekwencji pojawia się ładunek płynący pod kątem 90 stopni do przepływu zewnętrznego prądu elektrycznego.
Nowe badania pokazały, że w przypadku spinu dzieje się rzecz analogiczna: kiedy zewnętrzny prąd elektryczny jest przyłożony do materiału, prąd spinowy płynie pod kątem 90 stopni względem przepływu prądu elektrycznego. Z kolei orientacja spinu okazuje się zgodna z kierunkiem namagnesowania. Otwiera to drzwi do modyfikowania materiałów tak, aby ich właściwości zapewniały szereg zastosowań. W tym przypadku sami zainteresowani zwracają uwagę na opcję stworzenia narzędzia przeznaczonego do projektowania urządzeń spintronicznych.