Pulsary są niezwykle szybko obracającymi się gwiazdami neutronowymi o wysokiej gęstości. Właśnie ich błyskawiczna rotacja sprawia, iż tego typu obiekty generują wysokoenergetyczne emisje, które mają postać krótkotrwałych i okresowych impulsów. Pierwszy znany nauce pulsar został zidentyfikowany w 1967 roku, ale okoliczności, w jakich się to stało, były kontrowersyjne. Za odkryciem stała bowiem Jocelyn Bell, jednak nagrodę Nobla otrzymali za to Martin Ryle i Antynoy Hewish, podczas gdy Bell została całkowicie pominięta.
Niechlubna historia odkrycia pierwszego pulsara
Od tamtej pory udało się wykryć ponad 2000 pulsarów. Większość z nich znajduje się wewnątrz Drogi Mlecznej, podczas gdy te pochodzące spoza granic naszej galaktyki są znacznie mniej powszechne. Nowy pulsar, znany jako PSR J0523-7125, znajduje się w obrębie Wielkiego Obłoku Magellana. Ten jest największą galaktyką satelitarną Drogi Mlecznej i jest oddalony o około 158 tysięcy lat świetlnych od Ziemi.
Identyfikacja PSR J0523-7125 była możliwa dzięki radioteleskopowi ASKAP (Australian Square Kilometre Array Pathfinder). Korzystający z niego naukowcy poszukiwali spolaryzowanych emisji pulsarów. Zdaniem astronomów można porównać tę metodę do noszenia spolaryzowanych okularów przeciwsłonecznych. Efekty możecie zobaczyć na widocznych powyżej i poniżej obrazach. Sami badacze byli nieco zaskoczeni odkryciem, szczególnie, że nowo zidentyfikowany pulsar jest też rekordowo jasnym.
Ich publikacja w tej sprawie jest dostępna w The Astronomical Journal i sugeruje, iż PSR J0523-7125 jest około 10 razy jaśniejszy od innych znanych nauce pozagalaktycznych pulsarów. Pojawia się więc pytanie o to, dlaczego tak jasny obiekt pozostawał niezauważony przez wiele lat. Jak to możliwe? Zazwyczaj poszukiwanie pulsarów skupia się na wykrywaniu okresowych pulsacji, które upodabniają je do błysków latarni morskich. Kiedy jednak cel obserwacji jest bardziej nietypowy i na przykład ukrywa się w układzie podwójnym o krótkim okresie orbitalnym lub jest silnie rozproszony, to poszukiwania stają się znacznie trudniejsze.
W takich okolicznościach naukowcy muszą poszukiwać śladów światła spolaryzowanego kołowo. Tak właśnie było w przypadku PSR J0523-7125: astronomowie potwierdzili, iż jest to pulsar, używając w tym celu nie tylko ASKAP, ale również radioteleskopu MeerKAT oraz australijskiego Parkes Observatory. Ta sama technika powinna teraz zdaniem autorów odkrycia doprowadzić do identyfikacji kolejnych odległych pulsarów o pozagalaktycznym pochodzeniu.
Kolejne pulsary czekają na odkrycie
Co ciekawe, PSR J0523-7125 wydaje się przekraczać dotychczasowe teoretyczne limity dla jasności pulsarów wchodzących w skład Wielkiego Obłoku Magellana. Autorzy badań dodają, iż udoskonalone radioteleskopy nowej generacji oraz rosnąca liczba zakrojonych na szeroką skalę badań opartych na wielu długościach fali przyniosą duże ilości danych. Te dadzą natomiast bezprecedensową możliwość identyfikacji większej liczby pulsarów, zarówno w Drodze Mlecznej, jej pobliżu, jak i odległych obszarach wszechświata.