Sięgająca 2010 roku, kolekcja ziemskich krajobrazów wyodrębnianych z bazy Google Earth pomyślana została jako źródło zdjęć do używania w komputerach i telefonach jako wygaszacze ekranu czy tapety. Odpowiedzialny za projekt ze strony Google’a, Gopal Shah, wyraźnie podkreśla, że nie jest to klasyczny ”produkt” oferowany przez jego firmę.
– Earth View ma moc wynoszenia naszych umysłów sprzed malutkich ekranów w kosmos. Krajobrazy pojawiające się, gdy otwiera się nową zakładkę w przeglądarce czy odblokowuje telefon są niczym spojrzenie na świat przez olbrzymią lupę. Mam szczerą nadzieję, że ten zabawny, mały projekt na równi z całym Google Earth porusza nas na tyle, by nieco bardziej dbać o tę dziwną niczym z kalejdoskopu planetę – mówi Shah.
Kto decydował co jest najpiękniejsze na Ziemi? Z dostępnych informacji wynika, że zespół Google’a kolaborował z firmą Ubilabs z Hamburga. Niemcy odpowiedzialni byli za stworzenie przeglądarki olbrzymiego materiału fotograficznego, stworzenie profili kolorystycznych dla zdjęć i eksportowanie ich do plików dających się wykorzystać w komputerach i telefonach.
Poza tysiącem nowych obrazów nowa jest też przeglądarka. Wzbogacono ją o suwak pozwalający filtrować dostępne do ściągnięcia obrazy na mapie Ziemi według dominujących w nich barw. Jeżeli ktoś woli więcej niebieskiego czy czerwonego, może oglądać tylko takie propozycje.
Zdjęć z Polski jest obecnie 5. Można obejrzeć i ściągnąć obrazy przedstawiające Malbork, Polańczyk, Lipie (Lubaczów), oraz dwa miejsca na południu Warszawy – pola koło Skarpy Powsińskiej i stację techniczno-postojową Kabaty, gdzie serwisowane są wagony metra.