Zdjęcia Google dostają funkcję Ask Photos
Google wciska sztuczną inteligencję wszędzie, a nam nie pozostaje nic innego, jak to po prostu zaakceptować. Jedne ulepszenia są przydatne, inne raczej zbędne, ale ta najnowsza, która pojawi się w aplikacji Zdjęcia, z pewnością należy do tej pierwszej grupy. Zwłaszcza, jeśli w Galerii mamy bardzo dużo plików i często sami nawet nie wiemy, kiedy czy gdzie zrobiliśmy dane zdjęcia. W takich przypadkach poszukiwanie konkretnej fotki staje się istną męczarnią. Tutaj właśnie wkracza nowość od Google – funkcja Ask Photos. Gigant zapowiedział ją jeszcze na początku roku, reklamując ją krótką demonstracją, kiedy to poproszono apkę o pokazanie „najlepszego zdjęcia z każdego parku narodowego, który odwiedziłem”.
Czytaj też: Ta mała zmiana w Google Play może okazać się bardzo przydatna
W połowie lipca serwis 9To5Google donosił, że funkcja ta jest już testowana, bo w wersji beta znaleziono odpowiedni przycisk. Półtora miesiąca później Zdjęcia Google dostały odpowiednią aktualizację. Niestety, na początku „Ask Google” wdrażane jest tylko w języku angielskim na Androidzie i iOS. Wybrani użytkownicy z USA otrzymują również wczesny dostęp do Ask Photos za pośrednictwem Google Labs już dziś, pod warunkiem, że zapisali się na listę oczekujących.
Czytaj też: Czy Facebook podsłuchuje nasze rozmowy? Odpowiedź chyba nikogo nie zaskoczy
Ale czym właściwie jest funkcja „Ask Photos”? To w zasadzie chatbot wbudowany w Zdjęcia Google, któremu możemy zadawać naturalne pytania. To chatbot konwersacyjny, więc jeśli przy pierwszej próbie nie znajdzie tego, czego potrzebujemy, można podawać mu więcej wskazówek i szczegółów. Tak czy inaczej, jego zassaniem jest znajdowanie konkretnych zdjęć czy filmów w naszej galerii. Ask Photos rozumie kontekst naszej galerii zdjęć i w ten sposób może wyciągać istotne szczegóły, pomagając nam znaleźć konkretne wspomnienia.
Czytaj też: Gemini wkracza do Gmaila na Androidzie, wprowadzając nowe możliwości
Ponadto możemy poprosić Zdjęcia Google o podsumowania najważniejszych rzeczy, jakie zrobiliśmy podczas podróży czy o sugestie dotyczące najlepszych zdjęć uwieczniających konkretne wydarzenia. Funkcja zdecydowanie będzie przydatna dla wielu osób, jednak my musimy poczekać, aż dotrze także do Polski, ale na szczęście gigant już zapowiedział, że „w nadchodzących tygodniach” rozszerzy jej dostępność na więcej języków, co jest bardzo dobrą wiadomością.