Rak to obok chorób układu krążenia główny zabójca naszych czasów, a nadwaga i otyłość to problem, który dotyczy ponad połowy społeczeństwa (jak podaje Instytut Żywności i Żywienia w 2016 r. nadwagę i otyłość miało prawie 70 proc. Polaków). Nie od dziś wiadomo, że oba zjawiska są ze sobą powiązane.
Naukowcy są zgodni: tkanka tłuszczowa zwiększa ryzyko rozwoju choroby nowotworowej. Wg dra Leo Carlina z Beatson Institute for Cancer Research, otyłość może przyczyniać się do rozwoju 13 różnych rodzajów raka.
Liczby są nieubłagane: w Wielkiej Brytanii gdzie przeprowadzono badanie, 1 na 20 przypadków raka (około 22 800 przypadków rocznie) był spowodowany właśnie nadmiarem tkanki tłuszczowej. To druga po paleniu papierosów główna przyczyna raka (spośród uchwytnych i możliwych do wyeliminowania czynników kancerogennych).
Główne możliwe do wyeliminowania przyczyny nowotworów:
- Palenie papierosów (54 271 przypadków rocznie)
- Nadwaga i otyłość (22 761)
- Promieniowanie UV (13 604)
- Ryzyko zawodowe (13 558)
- Infekcje (13 086)
- Alkohol (11 894)
- Niedobór błonnika (11 693)
- Promieniowanie jonizujące (6 954)
- Przetworzone mięso (5 352)
- Zanieczyszczenia powietrza (3 591)
- Niekarmienie piersią (2 582)
- Zbyt mała aktywność fizyczna (1 917)
- Gospodarka hormonalna po menopauzie (1 371)
- Tabletki antykoncepcyjne (807)
Źródło: Cancer Research UK
Eksperci od lat podejrzewali, że otyłość wiąże się z przewlekłym stanem zapalnym organizmu. Dzieje się tak, ponieważ tkanka tłuszczowa wytwarza cytokiny prozapalne – cząsteczki, które inicjują reakcje zapalne i wpływają na działanie procesów komórkowych w całym organizmie – głównie na ich metabolizm. Taki stan to zakłócone działanie całego układu odpornościowego.
Więcej w artykule:
Otyłość tępi poczucie smaku. Tracisz nawet jedną czwartą kubków smakowych
Dodatkowe kilogramy to więcej stanów zapalnych. Jak to się ma do naszego poczucia smaku? Tłumaczą to najnowsze badania naukowców z New York University.
Więcej w artykule:
Otyłość ma wpływ na kondycję intelektualną? „Gorsza pamięć i zdolność uczenia się”
Jak pokazały badania na myszach, u otyłych osobników komórki odpornościowe „nadgryzają” komórki nerwowe. To – delikatnie mówiąc – nie najlepiej dla ogólnej kondycji intelektualnej.
Komórki odpornościowe, które w prawidłowych warunkach uczestniczą w procesie niszczenia komórek nowotworowych, u osób otyłych zostają „zatkane” przez tłuszcz. Zespół z Trinity College Dublin w badaniu opublikowanym w Nature Immunology wyjaśnia, w jaki sposób dochodzi do zablokowania ich aktywności i rozważa możliwe kierunki terapii farmakologicznych, które mogłyby przywrócić zdolność tych komórek do walki z nowotworowymi “zabójcami”.
Jak tłumaczy prof. Lydia Lynch przyszłe badania będą skupiać się na opracowaniu takich związków, które blokowałyby wychwyt tłuszczu przez komórki NK (komórki układu odpornościowego „Natural Killer”, czyli ‘naturalni zabójcy’). Choć, jak dodaje, lepszym – bo zdrowszym – sposobem jest po prostu zrzucenie wagi dzięki zdrowej diecie i większej aktywności fizycznej. A ponad to: unikanie promieniowania UV i ograniczenie spożycia alkoholu i wyrobów tytoniowych.
Źródło: www.bbc.com