W tym układzie kryje się coś zaskakującego. Ciemny obiekt ma zdumiewająco wysoką masę

Większość gwiazd we wszechświecie ma jakiegoś towarzysza. Przeglądy nieba wykazały, że co do zasady gwiazdy rzadko kiedy powstają samotnie. Znacznie częściej gwiazdy formują się w grupach, przez co znacznie więcej jest układów podwójnych, niż faktycznie pojedynczych gwiazd. Naukowcy właśnie zbadali jeden z takich układów.
W tym układzie kryje się coś zaskakującego. Ciemny obiekt ma zdumiewająco wysoką masę

Nawet jeżeli gwiazdy powstały w tym samym momencie, to jeżeli różnią się od siebie masą, każda z nich będzie podążała inną ścieżką i będzie miała przed sobą dłuższe lub krótsze życie.

Naukowcy z Uniwersytetu Stanu Ohio przyjrzeli się ostatnio odkrytemu w 2023 roku układowi podwójnemu skatalogowanemu pod numerem LAMOST J2354. Mamy w tym przypadku do czynienia z niezwykle interesującym obiektem, bowiem na pierwszy rzut oka można dostrzec w nim tylko jeden składnik.

To co widać w teleskopie to karzeł typu K o masie rzędu 70 proc. masy Słońca. Ruch gwiazdy jednak wyraźnie wskazuje na to, że wokół niej krąży jeszcze jeden obiekt, który okrąża ją w ciągu niecałych 12 godzin.

Czym jest niewidoczny towarzysz gwiazdy?

Opisywany tutaj układ znajduje się stosunkowo blisko nas, w odległości 416 lat świetlnych od Ziemi. Ciemny, niewidoczny składnik układu podwójnego ma masę 40-60 proc. większą od Słońca, a zatem jest masywniejszy od swojego widocznego składnika.

Powstaje zatem pytanie czym jest ten niewidoczny składnik, bowiem opcji jest kilka. Pierwotnie założono, że możemy mieć tu do czynienia z gwiazdą neutronową pozostałą po eksplozji supernowej, w której zniszczona została masywna gwiazda będąca wcześniej towarzyszem widocznej gwiazdy.

Czytaj także: O tym zjawisku pisano już w średniowieczu. Wkrótce się powtórzy i będzie to jedyna okazja na całe życie

Naukowcy z Uniwersytetu Ohio oraz Uniwersytetu Hawajskiego przeprowadzili ostatnio wysokiej rozdzielczości obserwacje spektroskopowe całego układu, wykorzystując do tego 2,2-metrowy teleskop oraz Wielki Teleskop Lornetkowy (LBT, Large Binocular Telescope).

Wielki Teleskop Lornetkowy

Nowe obserwacje wykazały coś zaskakującego. Przede wszystkim sama gwiazda (karzeł typu K) jest o jedną trzecią mniejsza od Słońca i charakteryzuje się typowym dla takich gwiazd składem chemicznym. Uwzględniając te informacje naukowcy ustalili, że niewidoczny obiekt ma masę 30 proc. wyższą od Słońca i znajduje się w odległości nieco ponad trzech promieni Słońca od drugiego składnika.

Wszystko wskazuje na to, że niewidocznym składnikiem układu nie jest tutaj gwiazda neutronowa a masywny biały karzeł. Wysoka masa tego obiektu wskazuje wyraźnie na to, że nie ma on czystego jądra helowego i jego powstawanie było nieco bardziej skomplikowane niż ma to miejsce zazwyczaj.

Choć biały karzeł to ostatnie stadium życia gwiazdy podobnej do Słońca, to w układzie podwójnym ma on jeszcze przed sobą wiele przygód. Kiedy towarzysząca mu gwiazda zejdzie z ciągu głównego i przeobrazi się w czerwonego olbrzyma znacząco powiększając swoje rozmiary, część jej masy zacznie opadać na białego karła podnosząc stopniowo jego masę. W ten sposób powstanie zmienna kataklizmiczna. Na powierzchni białego karła będzie wtedy dochodziło do regularnych eksplozji wodoru, które jednak nie będą powodowały zniszczenia samego białego karła.