Zagadkowe autostrady pod powierzchnią. To one mogą napędzać ziemskie kataklizmy

Mapowanie tego, co dzieje się w płaszczu naszej planety dostarczyło geologom naprawdę zaskakujących informacji. Okazuje się, że trójwymiarowy obraz tego regionu – rozciągającego się w strefie subdukcji Tonga – jest zdecydowanie bardziej rozbudowany niż zakładano. Wykryte struktury, porównywane przez naukowców do autostrad, wydają się mieć wpływ na naprawdę problematyczne zjawiska.
Zagadkowe autostrady pod powierzchnią. To one mogą napędzać ziemskie kataklizmy

Zalicza się do nich chociażby erupcje wulkanów czy trzęsienia ziemi. Celem autorów nowych badań była strefa subdukcji Tonga, którą udało się prześledzić w niespotykanych wcześniej szczegółach. Zmapowane przepływy płaszcza dostarczyły odpowiedzi na jedno z kluczowych pytań. Mianowicie, jak stopiona skała oddziałuje z opadającymi płytami.

Czytaj też: Zaginiony świat odnaleziony w Ameryce Południowej. Naukowcy są w szoku

O wyciągniętych wnioskach chińscy i japońscy naukowcy piszą teraz na łamach Geoscience. Przeprowadzone ekspertyzy były naprawdę rozległe, ponieważ objęły 150 219 pomiarów amplitudy i fazy związanych z 1088 odległymi trzęsieniami ziemi wykrytymi przez 110 stacji sejsmicznych. Zastosowane podejście, znane jako tomografia anizotropii azymutalnej, doprowadziło do powstania modelu prędkości 3D o wysokiej rozdzielczości sięgającego głębokości rzędu 300 kilometrów.

Czego dowiedzieli się członkowie zespołu badawczego? Jak wyjaśniają w swoim artykule, ustalili między innymi, że ruch mający miejsce z zachodu na wschód pod szybko rozprzestrzeniającą się północną częścią Basenu Lau przebiega zupełnie inaczej, niż na południu, gdzie przepływ z północy na południe jest wyraźnie wolniejszy.

Podpowierzchniowe ścieżki, porównywane przez geologów do autostrad, zostały zidentyfikowane pod strefą subdukcji Tonga

Strefa subdukcji Tonga jest wyjątkowa w skali świata ze względu na tamtejszą konwergencję płyt, która zachodzi w tempie 24 centymetrów rocznie. Z tego powodu stanowi dla geologów łakomy kąsek, gdyż mogą dzięki prowadzonym tam badaniom lepiej zrozumieć oddziaływania między płytami i płaszczem. Ich obecne podejście do tematu przyniosło długo wyczekiwane odpowiedzi i przybliża naukowców do pełnego zrozumienia podziemnych zjawisk, których nie możemy bezpośrednio dostrzec.

Czytaj też: Ludzkość zmieniła naturalny rytm Ziemi. Przyszłość może nas zaskoczyć

Jak sugerują azjatyccy badacze, ich ustalenia najprawdopodobniej będzie można przełożyć na badania poświęcone innym strefom subdukcji. Przy okazji widzimy, jak przydatne może być obrazowanie sejsmiczne o wysokiej rozdzielczości w kontekście poznawania geologicznych tajemnic naszej planety. Zależności między płytami tektonicznymi a konwekcją płaszcza są bardzo istotne i postępy takie jak opisany wyżej wymiernie zbliżają nas do zrozumienia tych powiązań.

Aleksander KowalA
Napisane przez

Aleksander Kowal

Pierwsze kroki w dziennikarstwie internetowym stawiałem ponad 10 lat temu, choć moja wyższa edukacja pokierowała mnie w stronę studiów językowych w dziedzinie romanistyki, a także studiów pedagogicznych. Zajmuję się m.in. kosmosem oraz nowymi technologiami, lecz postaram się również dzielić artykułami dot. historii czy archeologii.