Jej wstępne datowanie sugeruje, że mowa o obiekcie pochodzącym z przełomu XIX i XX wieku. W prowadzonych pracach, które obejmują odcinek II linii metra na Karolin, bierze udział zespół badaczy związanych z Państwowym Muzeum Archeologicznym. W tym samym obszarze znaleziono wcześniej fragmenty ceramiki, których pochodzenie mogło sięgać końcówki średniowiecza.
Czytaj też: Licząca tysiące lat mapa prowadzi do skarbów. Dawniej ktoś celowo ją zniszczył
Jeśli zaś chodzi o domniemaną piwniczkę, to naukowcy próbowali powiązać jej lokalizację z miejscami zaznaczonymi na dawnych mapach. Jedna z takowych sugeruje, jakoby w 1931 roku w tym samym miejscu znajdowały się co najmniej dwa budynki. Te wchodziły w skład Folwarku Karolin, choć nie ma pewności czy faktycznie były powiązane z samą piwniczką.
Piwnica, której badaniami zajęli się niedawno archeolodzy, pochodzi ich zdaniem z przełomu XIX i XX wieku. Dawniej mogła stanowić część Folwarku Karolin
Co wiemy na temat znalezionego pomieszczenia? Jak wyjaśniają archeolodzy, mowa o kolebkowym sklepieniu oraz murowanych ścianach z łukowatym przejściem. Znalazło się tam również miejsce dla komina zlokalizowanego obok jednej ze ścian. Archeolodzy dotarli nawet do pozostałości metalowych stopni, natomiast ściany samego komina były okopcone, co sugeruje, że był on wykorzystywany.
Czytaj też: Pochowali tam krzyżowców, ale na cmentarzu znalazły się nie tylko ludzkie szczątki
Dalsze wykopaliska powinny przynieść kolejne znaleziska, wśród których powinny znaleźć się narzędzia rolnicze, ozdoby oraz naczynia. Mówi się nawet o potencjale odnalezienia jeszcze większych ilości ceramiki pochodzącej z czasów średniowiecza. Jak widać, budowa kolejnej linii warszawskiego metra to nie tylko kwestia poprawy transportu w stolicy naszego kraju, ale również okazja do poznania tajemnic z odległej przeszłości.