60-letnia Amerykanka oślepła wskutek przejścia ciężkiej i rzadkiej choroby i przez dziewięć lat była niewidoma. Niedawno jednak została poddana operacji, podczas której lekarze z Miami wszczepili jej fragment zęba do oka. Ząb służy jako podpórka dla sztucznej soczewki. Jak informują lekarze z Miller School of Medicine przy University of Miami, po dwóch tygodniach od operacji pacjentce ściągnięto opatrunek. Po kilku godzinach mogła ona znowu widzieć twarze i otaczające ją przedmioty, a obecnie jest w stanie samodzielnie czytać gazety.
Kostno-zębinowa proteza rogówki (osteo-odonto-keratoproteza) jest dla pacjentów, których ciało odrzuca sztuczną rogówkę, ostatnią szansą na przywrócenie wzroku. Oczywiście, aby operacja się powiodła, wewnętrzna struktura oka i nerw wzrokowy muszą pozostać nienaruszone. Thornton usunięto kieł wraz z korzeniami i otaczającymi go kośćmi. Lekarze specjalnie przygotowali ząb, wstawiając w wywierconą w nim dziurkę soczewkę. W ten sposób uzyskali oni stabilne wsparcie dla sztucznej soczewki, które nie mogło zostać odrzucone przez organizm pacjentki. Ta rzadka metoda została zastosowana po raz pierwszy w latach 60. we Włoszech. Thornton jest pierwszą amerykańską pacjentką, poddaną takiej operacji. JSL
źródło: www.med.miami.edu