Montaż Airzound3 jest bardzo prosty i trwa zaledwie dwie minuty. Nie wymaga użycia dodatkowych narzędzi, prócz małego śrubokrętu. Tę trąbkę montuje się na kierownicy, na którą najpierw zakłada się dołączoną obejmę. Obejma obsługuje wszystkie średnice kierownic. Montaż wygląda tak samo, jak zakładanie podstawy lampki rowerowej lub licznika. Butelkę PET o pojemności pół litra wkłada się do koszyka od bidonu albo montuje w dowolnym miejscu na ramie roweru przy użyciu dołączonego uchwytu. Trąbkę i butelkę PET łączy 80 centymetrowy, gumowy wężyk, który umożliwia dogodną instalacje klaksonu w rowerze. Airzound3 jest bardzo lekki, waży zaledwie 100 g. Nie zawiera żadnych metalowych części ani szkodliwych substancji chemicznych, jego użycie jest dozwolone na stadionach i w trakcie innych wydarzeń sportowych, sprawdza się na rowerowej masie krytycznej. Urządzenie to doskonale spisuje się w konfrontacji z kierowcami samochodów, ulicznym hałasem, pieszymi na ścieżkach rowerowych, a także z bezpańskimi czworonogami. Producent daje gwarancję 115 decybeli. Urządzenie może również wydawać mniejszy hałas o natężeniu 30 decybeli dzięki łatwej regulacji poziomu głośności. Naczynie ciśnieniowe – butelkę PET – można ponownie napełniać, przy użyciu pompki rowerowej lub kompresora na stacji benzynowej. Maksymalnie można nadmuchać do 5,5 atmosfery (80 PSI). Urządzenie nie potrzebuje baterii. Pełne napompowanie Airzound3 wystarczy na około 40 sygnałów. Ta brzmiąca nieco kozio trąbka, to niewątpliwie ważny element bezpieczeństwa i kluczowe narzędzie przetrwania w miejskiej dżungli dla każdego rowerzysty. h.k.
Z rogiem na piechurów
Każdy piechur pierzchnie ze ścieżki rowerowej, gdy usłyszy ten głośny róg.28.10.2008·0·Przeczytasz w 1 minutę