Na obszarze geotermalnym zwanym Biscuit Basin gorąca woda wystrzeliła spod ziemi w pobliżu Sapphire Pool, tuż na północ od Old Faithful. Na szczęście nikt nie został ranny, ale wideo nagrane przez użytkowniczkę Facebooka Vladę March pokazuje, że było groźnie. Czarna fontanna wystrzeliła w niebo i choć realnie nie było powodów do obaw – jak wyjaśniają władze parku – turyści spanikowani zaczęli uciekać.
Yellowstone cały czas żyje, a natura nam o tym przypomina
Erupcja miała charakter hydrotermalny, a nie wulkaniczny, ale miała prawo poważnie wystraszyć. Eksplozje hydrotermalne występują, gdy woda nagle zamienia się pod ziemią w parę – takie zdarzają się w Yellowstone dość często.
Czytaj też: Nie musimy martwić się o superwulkany. Czy ludzkość przeżyje wybuch Yellowstone?
W komunikacie Yellowstone Volcano Observatory czytamy:
Gejzer Porkchop w Norris Geyser Basin doświadczył eksplozji w 1989 r., a niewielkie zdarzenie w Norris Geyser Basin zostało zarejestrowane przez sprzęt monitorujący 15 kwietnia 2024 r. Eksplozja podobna do tej z 23 lipca miała miejsce w Biscuit Basin 17 maja 2009 r.
Pod ziemią, pod wyższym ciśnieniem, woda może zostać podgrzana znacznie powyżej punktu wrzenia na poziomie morza (100oC). W temperaturach przekraczających 250oC woda może dość szybko zamienić się w parę, rozszerzając swoją objętość. Nie mając gdzie się zmieścić wewnątrz podziemnych komór, eksploduje i uwalnia się na powierzchnię. Jest to podobne do mechanizmu, który wytwarza gejzery, ale znacznie gwałtowniej, zabierając ze sobą nie tylko wodę, ale i inne ziemskie śmieci.
Żadna z eksplozji hydrotermalnych w Yellowstone nie jest bezpośrednio związana z magmą, ale może być wywołana przez aktywność sejsmiczną. Superwulkan Yellowstone nieustannie dudni, rejestrując zazwyczaj 1500-2500 wstrząsów rocznie. Sam Biscuit Basin wydaje się być sporadycznie aktywny, a sam incydent był stosunkowo niewielki, jeśli chodzi o eksplozje hydrotermalne.
Te wyrzuty pary, wody, błota i skał mogą wystrzelić w powietrze na wysokość nawet 2 kilometrów, rozprzestrzeniając gruz na ogromnym obszarze i pozostawiając kratery. W rzeczywistości krater został dopiero niedawno odkryty w związku z niewielką eksplozją, która miała miejsce w Norris Geyser Basin w kwietniu tego roku.
Te mniejsze eksplozje zdarzają się stosunkowo często. Największe są jednak dość rzadkie, zdarzają się tylko raz na około 700 lat. Chociaż nie zgłoszono żadnych obrażeń, eksplozja uszkodziła promenadę w Biscuit Basin, a obszar, w tym parking, pozostaje zamknięty dla turystów, podczas gdy przeprowadzane są oceny i naprawy.