Wyłonienie najciekawszych spośród nich pozostawiliśmy w rękach czytelników magazynu. Głosowanie odbyło się za pośrednictwem strony internetowej, a wyniki nie pozostawiały wątpliwości – zwycięzcy w poszczególnych kategoriach zdeklasowali konkurencję. Wyniki plebiscytu zostały opublikowane w kwietniowym numerze „Focusa”, który pojawił się w sprzedaży 24 marca.
Osoby, które wzięły udział w głosowaniu otrzymały następujące nagrody rzeczowe:
Zestaw książek:
- Agnieszka Ramut
- Małgorzata Frysiak
- Paulina Zachariasz
- Agnieszka Jankowska
- Anna Barańska
- Radosław Albrewczyński
Prenumeraty “Focusa”:
- Marta Biel
- Dariusz Gylczyński
- Urszula Garczarek
- Aleksandra Opielka
- Kamil Rzyszkowski
- Monika Firlej
Filtry prywatyzujące
- Sylwia Tokar
- Łukasz Rzepka
- Maciej Bielarczyk
Laureaci w poszczególnych kategoriach plebiscytu Soczewki Focusa:
Kategoria: innowacje medyczne
Egzoszkielet do rehabilitacji
Michał Mikulski z Zakładu Sterowania i Robotyki Politechniki Śląskiej w Gliwicach zaprojektował robota, który ma wyręczyć rehabilitanta. Pierwszym prototypem był egzoszkielet, czyli maszyna zakładana na ciało pacjenta (w tym przypadku – na rękę), analizująca czynność jego mięśni, a następnie pomagająca mu zwiększaniu ich sprawności. „Jednak gdy pojeździliśmy po Polsce, pytając o potrzeby centrów rehabilitacji i pacjentów, zrozumieliśmy, że takie rozwiązanie – choć bardzo wygodne – byłoby też dość drogie. Z jednego egzoszkieletu korzysta przecież tylko jednen pacjent. Dlatego postanowiliśmy, na bazie opracowanej wcześniej technologii, zbudować tańsze urządzenie stacjonarne” – wyjaśnia Michał Mikulski.
Będzie to robot, znajdujący się w gabinecie i pomagający rehabilitantowi w pracy z pacjentem. Maszyna będzie mogła „obsługiwać” dowolną część ciała – bark, kolano, staw skokowy itd. Dzięki takim urządzeniom będzie można obniżyć koszty zabiegu, a także zmniejszyć kolejki, będące zmorą polskiej służby zdrowia. Firma EgzoTech, założona przez zespół badaczy, zapowiada premierę robota na czerwiec tego roku. Ma on być trzykrotnie tańszy od podobnych urządzeń innych firm. „Nadal pracujemy nad egzoszkieletami, mamy już prototyp takiego urządzenia do rehabilitacji nogi. Myślę, że w 2016 r. możemy mieć gotowy produkt, który będzie w stanie częściowo zastąpić wózek inwalidzki” – dodaje Michał Mikulski.
Taki egzoszkielet, stanowiący swoiste„mechaniczne” spodnie, zwiększy samodzielność osób niepełnosprawnych. Nic dziwnego, że firma EgzoTech została uznana za jeden z najbardziej innowacyjnych start-upów na świecie w konkursie Google. „My, Polacy, możemy spokojnie konkurować z najlepszymi firmami światowymi w dziedzinie nowych technologii” – uważa Michał Mikulski. Trudno się nie zgodzić!
Kategoria: innowacje techniczne
Elektryczny motocykl
Studenci z Koła Naukowego Pojazdów i Robotów Mobilnych na Politechnice Wrocławskiej zbudowali prototyp lekkiego motocykla elektrycznego, bardzo taniego w eksploatacji. Na początku mieli trochę pecha. Co prawda zajęli trzecie miejsce na międzynarodowch zawodach Smart Moto Challenge w Barcelonie, ale potem ktoś ktoś ukradł im gotowy prototyp motocykla…
Na szczęście młodzi konstruktorzy nie poddali się i szykują nową, ulepszoną wersję swego wynalazku. „Chcemy wystartować z nią w drugiej edycji Smart Moto Challenge. Tym razem pokażemy bardziej dopracowaną konstrukcję, wyglądem zbliżoną do skutera” – wyjaśnia Zbigniew Żelazny, prezes Koła Naukowego Pojazdów i Robotów Mobilnych. O ile pierwszy model bardziej przypominał rower, to w nowej wersji będą elementy typowo motocyklowe, m.in. szersze opony i lepsze hamulce. Elektro-skuter zostanie wyposażony w nową elektronikę pokładową. Będzie ona pozwalała na komunikowanie się ze smartfonem (pełniącym rolę komputera pokładowego) przez Bluetooth, a wbudowany lokalizator GPS pozwoli namierzyć pojazd, gdyby został skradziony. Automatyczny czujnik przechyłu wyłączy silnik w razie przewrócenia się motocykla. Wprowadzona zostanie również funkcja kontroli rodzicielskiej – rodzice będą mogli ograniczyć maksymalną prędkość pojazdu.
„Regulamin konkursu, w którym startujemy zakłada także opracowanie biznesplanu z myślą o przyszłej produkcji motocykla. Chcielibyśmy wprowadzić ten plan w życie, już rozglądamy się za inwestorami” – mówi Zbigniew Żelazny. Jeśli się uda, popyt na elektro-skuter może być spory. Pojazd ważący ok. 50 kg będzie mógł przejechać 70 km na naładowanej baterii, przy czym koszty „paliwa” w tym przypadku będą na poziomie 1,5–2 zł na 100 km!
Kategoria: innowacje informatyczne
Marta Ryłko i Kamil Figiela, studenci Wydziału Informatyki, Elektroniki i Telekomunikacji Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie to autorzy aplikacji Dropsport, pomagającej znaleźć towarzystwo do wspólnej gry w piłkę, biegania czy wspinaczki. „Na pomysł wpadliśmy w czasie studiów i postanowiliśmy poświęcić wakacje, by go zrealizować. We dwójkę stworzyliśmy pierwszą wersję aplikacji, potem powiększyliśmy zespół” – wyjaśnia Marta Ryłko. Z serwisu można obecnie korzystać na komputerze albo na urządzeniu mobilnym z systemem Android, wkrótce pojawi się też wersja dla iOS.
Mimo bardzo skromnych działań marketingowych, ograniczonych głównie do Facebooka, Drosport ma już ponad 7 tys. użytkowników. „Cieszymy się, gdy ludzie do nas piszą, że dzięki naszej aplikacji nawiązali nowe znajomości albo odkryli ciekawe dyscypliny sportu. To dla nas największa nagroda” – mówi Marta Ryłko. Innych zysków na razie brak, ponieważ aplikacja jest darmowa i pozbawiona reklam.
Twórcy Dropsport chcą najpierw zbudować dużą społeczność ludzi zaangażowanych w uprawianie i progagowanie sportu, a potem przyjdzie czas na opracownanie modelu zarabiania na takich usługach. „Mamy już kilku zainteresowanych nami inwestorów, szukamy kolejnych. Jeśli znajdzie się ktoś, kto pomoże nam realizować naszą misję, jesteśmy otwarci na propozycje” – deklaruje Marta Ryłko.