Wygrana na loterii pozwala „kupić” przyjaciół? Zaskakujące wyniki badań

Mówi się, że przyjaźni, tak jak miłości, nie da się kupić. Jednak badania wietnamskich ekspertów sugerują, że może być inaczej.
przyjaciele, przyjaźń, ludzie
przyjaciele, przyjaźń, ludzie

Naukowcy z Wietnamskiego Uniwersytetu Narodowego zbadali wpływ niespodziewanego zastrzyku gotówki („pozytywnego szoku dochodowego”, jak to nazwali) na przyjaźnie, czy szerzej – na wielkość i jakość naszego kręgu towarzyskiego. O taki „szok” najłatwiej w przypadku gier losowych, więc w badaniu skupiono się głównie na tych, którzy wygrali na loterii.  

Naukowcy wykorzystali dane z przeprowadzonej w 2015 roku analizy gospodarstw domowych w Wietnamie. Wzięło w nim udział 5000 osób. Dzięki tym danym badacze uzyskali dostęp do informacji o wielkości i charakterze kręgów społecznych respondentów, ich średnim dochodzie i wysokości ewentualnej wygranej. Pod uwagę brano też wydatki na losy i zakłady, tak aby potencjalna wygrana w zestawieniu z nakładami rzeczywiście była „pozytywnym szokiem”, a nie jedynie odrabianiem strat.  

Wyniki badania pokazały, że po wygranej na loterii badani wykazywali tendencję do zawiązywania nowych przyjaźni. Oszacowano też, że aby zyskać jednego dodatkowego przyjaciela, potrzebna jest wygrana w wysokości 5000 dolarów.  

Kasa za przyjaciela  

Głównym autorem badania jest ekonomista dr Nguyen Viet Cuong z Wietnamskiego Uniwersytetu Narodowego w Hanoi. Analizując dane z ogólnokrajowej ankiety dr Cuong odkrył, że po „szoku dochodowym”, jakim jest wygrana na loterii, krąg towarzyski badanych się poszerza – i to wcale nie o znajomych z pracy.

„Ludzie [wygrani] mają tendencję do zwiększania liczby kontaktów z osobami niebędącymi ich współpracownikami i do tworzenia długoterminowych przyjaźni” – czytamy w artykule opublikowanym w „European Economic Review”. 

Odkryty przez dra Cuonga związek przyczynowy może być zaskoczeniem, ale gdy przyjrzymy się temu bliżej, sprawa wydaje się niemal oczywista. Budowanie przyjaźni i podtrzymywanie wszelkich kontaktów towarzyskich wymaga czasu, a tego często nam brakuje. Szczególnie, gdy musimy pracować więcej niż 8 godzin dziennie i wyrabiać nadgodziny, żeby utrzymać siebie i rodzinę.

Wygrana na loterii pozwala nam pracować mniej, a także daje większe poczucie bezpieczeństwa finansowego. Co za tym idzie – więcej czasu i uwagi poświęcamy swojemu życiu osobistemu, w tym trosce o bliskich i przyjaciół.  

A co, jeśli stracimy pieniądze? 

Dr Cuong już planuje kolejne badania, w których chce sprawdzić, jak na przyjaźnie i wielkość kręgu społecznego wpłynie negatywny szok dochodowy – czyli nieoczekiwany duży wydatek albo utrata wynagrodzenia.  

„Negatywny szok dochodowy, który również jest powszechny, niekoniecznie musi zmniejszyć liczbę przyjaciół. Może prowadzić do spadku konsumpcji i być może depresji, ale niektóre badania sugerują, że przyjaźń potrafi depresję złagodzić. Jeśli tak, negatywny szok dochodowy może zwiększyć kontakty z przyjaciółmi i rodziną” – spekuluje ekonomista. 

 

Źródło: European Economic Review