– Jestem po spotkaniu z naszymi wspaniałymi generałami i według nich to nie był wybuch typowy dla katastrofy przemysłowej, a raczej atak, jakaś bomba – powiedział dziennikarzom prezydent Donald Trump nie dając jednak żadnego dowodu mogącego potwierdzić te słowa. Oficjalna wersja przedstawiona przez szefa Dyrekcji Generalnej Urzędu Bezpieczeństwa (DGSG), gen. Abbasa Ibrahima, dotyczy wybuchu trzymanej w porcie saletry.
Trump says his great generals think that the explosion in Lebanon was an attack. Again, Trump offers no actual evidence. pic.twitter.com/VDCHsNy2lO
— PoliticusUSA (@politicususa) August 4, 2020
Władze Libanu oficjalnie już przyznały, że od 2013/2014 roku w porcie przetrzymywano 2750 ton saletry amonowej. Najpewniej nawóz ten dotarł na pokładzie statku Rhosus pod mołdawską banderą (a należącego do Teto Shipping). Po drodze z Gruzji do odbiorcy w Mozambiku statek miał problemy techniczne i zawinął do portu w Bejrucie.
Brilliant investigative work (tbc) from @WCM_JustSocial showing the #Beirut port authorities to may have seized upwards of 2K tonnes of Ammonium Nitrate in 2013.
The cargo ship stalled opposite coast and cargo was removed due to its ‘highly explosive’ nature, ‘stored in hangars’ https://t.co/G6r0AlmiSM— Riam Dalati (@Dalatrm) August 4, 2020
Po kilku miesiącach cypryjski właściciel zbankrutował i porzucił jednostkę wraz z rosyjską załogą. Władze portu nie zgodziły się na przeładowanie towaru na inny statek a jedynie przeniesienie do magazynu. Trwa teraz ustalanie, dlaczego nikt się groźnym materiałem nie interesował i pozwolił by nie został zabezpieczony.
Last update for today.
Another angle of the explosion. pic.twitter.com/H1G3vDoAEi
— Lebanese News and Updates (@UpdatesLebanese) August 5, 2020
Silny wybuch, który zabił co najmniej 100 osób a 4000 ranił, nastąpił tuż po wybuchu pożaru i serii mniejszych eksplozji w innej części magazynów portowych, gdzie składowano fajerwerki. Potwierdzać ma to kilka dostępnych w sieci filmów nagrywanych ponoć przez strażaków.
The problem is that the workers in the port didn’t know there was nitrate there …nor did the Firefighters.
All videos show them walking near the warehouse with fireworks as if it was a simple fire, they didn’t expect that explosion. pic.twitter.com/3dsH7mXbBj
— Lebanese News and Updates (@UpdatesLebanese) August 5, 2020
Ponoć, bo to informacja niepotwierdzona, ani strażacy ani większość pracujących w porcie robotników nie wiedziała o magazynowanej saletrze. Nie wiadomo nawet, czy autorzy nagrań przeżyli.
Thiss is insaneeeeeeee #BeirutBlast #Beirut_Explosion pic.twitter.com/bMFFkQGuUW
— Goku (@xxxxxedy) August 5, 2020
Dramatyczna w skutkach eksplozja nie tylko bezpośrednio zagroziła zdrowiu i życiu mieszkańców Bejrutu, ale wpłynęła na ich życie w najbliższych tygodniach czy miesiącach. Przez port przechodzą towary odpowiedzialne za większość aktywności ekonomicznej tego dwumilionowego miasta. W znajdujących się w porcie silosach znajdowało się 85 proc. zapasów zbóż w Libanie.
– Kuwaiti medical aid just arrived in Lebanon. pic.twitter.com/TsFQ6YU90u
— Lebanese News and Updates (@UpdatesLebanese) August 5, 2020
Konieczna będzie masowa pomoc, zarówno medyczna jak i dostawy żywności. Jako pierwsi wysłali ją Kuwejtczycy, w mediach – wraz z kondolencjami – zgłaszają ją światowi przywódcy, od Trumpa w USA po Erdogana w Turcji.
This video of a father trying to protect his son during the Beirut explosion moved me to tears
Pray for people of #Beirut Lebanon#Beirut pic.twitter.com/Xy2pb7C1bE
— WaqarQasim (@WaqarQasim15) August 5, 2020
W mediach społecznościowych nie brakuje nagrań z momentu wybuchu, czy już po nim, pokazujących w jaki sposób tragedia dotknęła zwykłych mieszkańców stolicy Libanu.
This is so terrifying! The Beirut explosion from a car driving on the road next to the port#Lebanon #BeirutExplosion pic.twitter.com/p8V99136To
— (@KFartom) August 4, 2020
Ludzie którzy nie ucierpieli bezpośrednio w chwili wybuchu będą teraz przez tygodnie ponosić konsekwencje eksplozji wynikające ze skali zniszczeń, obejmujących szczególnie ich domy, sklepy czy miejsca pracy.
Aerial footage shows the total destruction of buildings caused by the #BeirutBlast. The explosion was so large it blew out windows across Beirut.
At least 100 people were killed and 4,000+ wounded, @RedCrossLebanon reports #بيروت pic.twitter.com/6zPr2Nz3sP
— Bloomberg QuickTake (@QuickTake) August 5, 2020
W porcie zacumowanych było kilka jednostek. Ucierpiały zarówno załogi jak i same statki. Po kilku godzinach od eksplozji zatonął pływający pod flagą Bahamów wycieczkowiec Orient Queen, na pokładzie którego zginęło przynajmniej 2 marynarzy a rannych zostało 6 innych.
Some pictures from inside Beirut’s mangled port today. pic.twitter.com/ccf3drv3QX
— Timour Azhari (@timourazhari) August 4, 2020
W tragedii rannych zostało też 20 marynarzy stojącego w porcie okrętu wojennego, korwety BNS Bijoy należącego do marynarki wojennej Bangladeszu a uczestniczącego w oenzetowskiej misji UNIFIL (United Nations Interim Force in Lebanon).
Pierwsze oficjalne szacunki strat poniesionych przez miasto są olbrzymie. Według burmistrza Bejrutu Marwana Abbouda połowa metropolii w jakimś zakresie ucierpiała. Do tego 300 tys. osób pozostało bez dachu nad głową lub ich domy zostały uszkodzone. Generalnie koszt zniszczeń wynosi ponad 3 mld dolarów.