Wulkan Hunga Tonga-Hunga Ha’apai wybuchł 15 stycznia 2022 roku, powodując olbrzymie trzęsienie ziemi, fale tsunami, które dotarły nawet do Australii i Japonii, a także falę ciśnienia, która obiegła całą ziemię. Nawet instrumenty miernicze na Kasprowym Wierchu odnotowały chwilowy skok ciśnienia atmosferycznego tamtego dnia.
Naukowcy z Uniwersytetu w Sheffield spróbowali na podstawie danych ze stacji pogodowych oraz mediów społecznościowych ocenić siłę wybuchu. Swoje wyniki opublikowali na łamach czasopisma naukowego Shock Waves.
Według ich szacunków erupcja wulkanu była równoważna eksplozji 61 megaton trotylu, co jest wartością większą nawet od słynnej Car-Bomby.
Car-Bomba a Hunga Tonga-Hunga Ha’apai. Jest co porównywać?
Car-Bomba jest jak dotąd największą zdetonowaną bombą wodorową. Jej moc wynosiła 58 megaton. Zbudowana została w ZSRR, a jej detonacji dokonano 30 października 1961 roku nad terytorium Nowej Ziemi, w rosyjskiej części Arktyki.
Sama detonacja dokonała się 4 kilometry nad powierzchnią ziemi. Kula ognista dosięgnęła prawie lądu. Wybuch był odczuwalny nawet na Alasce, a można było go zobaczyć nawet z odległości 900 kilometrów. Fala sejsmiczna wywołana przez wybuch okrążyła Ziemię trzy razy. Grzyb atomowy miał aż 60 kilometrów wysokości.
Jak dotąd człowiek nie zdetonował żadnej większej bomby niż Car-Bomba. Jej eksplozja była wyłącznie pokazem siły ZSRR i próbą odstraszenia USA. Z praktycznego punktu widzenia taka bomba jest nieużyteczna z uwagi na jej ogromną wagę wynoszącą aż 27 ton.