Urządzenia na monety muszą być tak zaprojektowane, żeby odrzucały wszelkie imitacje. W każdej konstrukcji kontrola sprowadza się do serii procedur, podczas których wrzucony obiekt jest ważony jak również testuje się jego zachowanie na rozmaitych przeszkodach.
Mechanizmy kontrolują średnicę, grubość, wagę, a nawet skład metalu. Pierwsza próba to rozmiary szczeliny do wrzucania monet. Tuż za otworem wypadają z gry obiekty za ciężkie. Potem krążek przesuwa się między magnesami, które sprawdzają z jakiego zrobiony jest materiału.
Jeśli moneta pokona ten próg, powtórnie sprawdza się jej wagę. Za lekka nie obciąży równoważni i spadnie do kanału zwrotnego. Prawdziwa moneta, o odpowiednich parametrach, przesunie się wgłąb automatu. Możemy za nią otrzymać np. bilet tramwajowy, prezerwatywę lub żeton do gry.
&nb
W praktyce
Urządzenia sprawdzające wartość i autentyczność bilonu, na miejskich ulicach powszechnie pojawiły się budki telefoniczne. Pierwsza taka pojawiła się przed Staple Inn w High Holborn w Londynie w 1903 roku. W latach 70. XX wieku budki zaczęły z ulic znikać, zastępowały je po prostu wolno stojące automaty telefoniczne. W 1979 roku automaty na monety zaczęto zastępować tymi obsługującymi karty magnetyczne (wprowadzone przez RTT – belgijską sieć telefoniczną). Nie były przez nikogo pilnowane, więc stały się łakomym kąskiem dla złodziei i wandali. Dziś, z powodu powszechności telefonów komórkowych, automaty telefoniczne odchodzą w zapomnienie.