Wiesz o tych wojskowych myśliwcach wszystko? No to patrz, będą jeszcze potężniejsze

Amerykański Lockheed Martin jest coraz bliżej sukcesu. Firma dąży do znaczącej modernizacji możliwości myśliwca F-35 Lightning II, a nadchodzące ulepszenia w ramach Block 4 mają na celu znaczące zwiększenie jego zdolności bojowych.
Wiesz o tych wojskowych myśliwcach wszystko? No to patrz, będą jeszcze potężniejsze

Odkrywanie pełnego potencjału F-35 Lightning II trwa. Było TR-3, więc czas na Block 4

Podstawą modernizacji Block 4 jest TR-3, wprowadzający nowy zintegrowany procesor rdzeniowy, który ma 25 razy większą moc obliczeniową niż jego poprzednik. Tak znaczący wzrost mocy umożliwia zaawansowaną fuzję sensorów, wspomaganie decyzji przez sztuczną inteligencję oraz szybkie przetwarzanie danych w czasie rzeczywistym. Zwiększona pamięć i pojemność przechowywania pozwolą z kolei na szybsze aktualizacje systemów misji i obsługę większych zestawów danych, kluczowych dla przetwarzania informacji z czujników i identyfikacji zagrożeń. Dodatkowo nowy panoramiczny wyświetlacz kokpitu o wysokiej rozdzielczości poprawi świadomość sytuacyjną pilota, a ulepszone systemy zarządzania mocą i temperaturą sprostają zwiększonym wymaganiom energetycznym i chłodzenia.

Czytaj też: Śmiały ruch Korei Południowej. Kraj zbuduje podstawę myśliwców nowej generacji

Modernizacja Block 4 wprowadza też nowoczesny zestaw sensorów, a w tym nowy radar AN/APG-85 AESA (Active Electronically Scanned Array), który zastępuje AN/APG-81. Nowa wersja oferuje większy zasięg detekcji, wyższą rozdzielczość oraz lepsze możliwości walki elektronicznej, poprawiając zarówno operacje powietrze-powietrze, jak i powietrze-ziemia. Radar zapewnia również lepszą jakość obrazowania radarowego SAR, które jest niezbędne do precyzyjnego rozpoznania i namierzania celów. Dodatkowo system Distributed Aperture System (DAS) został zmodernizowany do wersji Next-Generation DAS od Raytheon, co poprawia zarządzanie termiczne, rozdzielczość oraz redukuje opóźnienia. System dostarczy przez to 360-stopniowy obraz podczerwieni w czasie rzeczywistym, który jest kluczowy dla ostrzegania przed nadlatującymi rakietami oraz operacji nocnych, podczas gdy ulepszone środki wsparcia elektronicznego (ESM) umożliwiają wykrywanie i klasyfikowanie sygnałów radarowych w szerszym zakresie częstotliwości. Wprowadzenie funkcji ROVER (Remotely Operated Video Enhanced Receiver) pozwala z kolei na przekazywanie wideo w czasie rzeczywistym do sił naziemnych, co usprawnia koordynację operacji bojowych.

Czytaj też: Broń za 125 miliardów dolarów przechodzi kluczową próbę. Amerykanie pokazali potęgę

Aktualizacja Block 4 znacząco zwiększa też możliwy arsenał F-35. Najważniejsze zmiany obejmują integrację nowego pocisku powietrze-powietrze AIM-260 JATM, który zastąpi AIM-120 AMRAAM, oferując większy zasięg w odpowiedzi na zagrożenia ze strony chińskiego PL-15 i rosyjskiego R-77M. Europejscy użytkownicy F-35 doczekają się z kolei pocisku Meteor z rąk koncernu MBDA. Na tym jednak zbrojenie F-35 się nie kończy, bo wśród nowej broni znajdzie się też AGM-88G AARGM-ER dedykowany niszczeniu naziemnych systemów obrony powietrznej wroga czy przeznaczony do zwalczania celów morskich i lądowych Joint Strike Missile (JSM) opracowany przez Norwegię i Australię. Wisienką na torcie będą bomby GBU-53/B StormBreaker i wreszcie możliwość wzięcia na pokład nie czterech, a sześciu konkretnych pocisków w wewnętrznym magazynie.

Myśliwiec F-35 /Fot. Northrop Grumman

Na tym jednak nowości Block 4 się nie kończą, bo ten pakiet dotknie też systemu AN/ASQ-239 Barracuda, który poprawi zdolności walki elektronicznej F-35, ulepszając zakłócanie radarów, systemy przeciwdziałania elektronicznego oraz pasywne wykrywanie sygnałów radarowych wroga. Nowe materiały pochłaniające fale radarowe (RAM) i powłoki niskiej obserwowalności poprawią trwałość konstrukcji przy jednoczesnym zachowaniu właściwości stealth, a integracja systemu obronnego ThNDR (Threat Nullification Defensive Resource) zwiększy odporność na pociski naprowadzane na podczerwień. Finalnie, aby sprostać tak znacznie zwiększonym wymaganiom energetycznym w Block 4, silnik F-35 Pratt & Whitney F135 przechodzi modernizację ECU (Engine Core Upgrade), zwiększając ciąg i efektywność paliwową oraz poprawiając chłodzenie o 50%.

Czytaj też: Sztuczna inteligencja w służbie lotnictwa wojskowego. To pierwszy taki projekt na świecie

Proces wdrażania Block 4 jest realizowany w fazach, a niektóre funkcje zostaną wprowadzone stopniowo. Oczekuje się, że pakiet oprogramowania TR-3 zostanie w pełni wdrożony do końca 2025 roku, co umożliwi pełne wykorzystanie nowych zdolności bojowych.

Mateusz ŁysońM
Napisane przez

Mateusz Łysoń

Pisze od 2016 roku na przeróżne tematy - od gier, po nowe technologie i na najpotężniejszych systemach wojennych kończąc. Poza tym tworzy gry i jest autorem książki fantasy pod tytułem Powrót do Korzeni.