Woda na Marsie. W końcu wiemy, jak długo mogła tam istnieć

Mars dla mieszkańców Ziemi jest najciekawszą planetą Układu Słonecznego. Jego powierzchnia badana przez satelity, lądowniki, łaziki i drony od lat na wiele sposobów przypomina powierzchnię Ziemi, co każe zadawać pytania o możliwość istnienia życia na wczesnym etapie istnienia planety. Struktury widoczne na powierzchni planety, takie jak kaniony i wyschnięte koryta rzeczne wskazują, że w odległej przeszłości, gdy Mars otoczony był gęstą atmosferą, na jego powierzchni było całkiem sporo wody. Skoro zatem istniała tam woda w stanie ciekłym, była atmosfera i było ciepło, to życie teoretycznie mogło tam kiedyś istnieć. Pytanie tylko jak długo ta woda tam się utrzymywała i czy było to na tyle długo, aby życie miało czas w tej wodzie powstać.
Woda na Marsie. W końcu wiemy, jak długo mogła tam istnieć

Dzisiejszy Mars nie jest miejscem przesadnie przyjaznym Ziemi. Rzadka atmosfera, niskie temperatury, brak wody w stanie ciekłym, duża ilość szkodliwego promieniowania docierającego do samej powierzchni planety sprawiają, że wszystkie łaziki, które dotarły na powierzchnię planety, w swoim polu widzenia mają jedynie piach i skały. Nie zmienia to jednak faktu, że struktury widoczne na powierzchni planety wskazują, że nie zawsze tak było. W wielu miejscach naukowcy obserwują systemy przypominające istniejące na Ziemi koryta rzeczne, czy kaniony rzeźbione przez płynącą wodę.

Wszystko wskazuje na to, że owe struktury powstały ponad trzy miliardy lat temu, gdy Czerwona Planeta nie przypominała istniejącej dzisiaj pustyni. Badania prowadzone przez naukowców wskazują, że aby woda mogła stworzyć takie kaniony, doliny i koryta rzeczne, musiała płynąć w tych miejscach co najmniej przez kilkadziesiąt tysięcy lat naraz. Można powiedzieć, że ta wartość stanowi swoiste minimalny czas trwania stabilnych zbiorników ciekłej wody na Marsie. Powstaje jednak pytanie o to, ile faktycznie woda była się w stanie ich utrzymać. To istotne pytanie, bowiem im dłużej woda była w stanie utrzymać się na powierzchni planety, tym większa była szansa na to, aby w tej wodzie powstały pierwsze formy życia.

Czytaj także: Życie na Marsie mogło przetrwać dzięki radioaktywnym pierwiastkom. Ale nie na powierzchni

Alexander Morgan, badacz z Planetary Science Institute postanowił przeanalizować kratery uderzeniowe istniejące przed i po utworzeniu systemu kanałów, kanionów i koryt rzecznych, aby na ich podstawie ustalić maksymalne ograniczenie na długość okresów utrzymywania się stabilnych zbiorników wody na powierzchni planety.

Naukowcy zwracają uwagę, że na podstawie tempa erozji na wczesnym Marsie można ustalić, że skoro woda mogła istnieć przez długie okresy czasu, to rzeki musiały pojawiać się i znikać. Mogły występować długie okresy suszy, które przedzielane były okresami charakteryzującymi się płynącą wodą na powierzchni. Dotychczas naukowców można było dzielić na tych, którzy skłaniali się ku teorii suchego i zimnego Marsa, oraz tych, którzy przekonani byli, że wczesny Mars był ciepły i wilgotny. W tym pierwszym przypadku na Marsie byłyby tylko czapy lodowe, a w drugim oceany ciekłej wody.

Czytaj także: Ukryte jeziora na Marsie – płynne i ekstremalnie słone. „Możliwe, że życie mikrobiologiczne kwitnie”

Morgan doszedł do wniosku, że woda mogła istnieć na Marsie przez co najmniej kilkaset milionów lat. Nie zmienia to jednak faktu, że tak jak na Ziemi, tak na Marsie musiały występować zmiany klimatyczne, które sprawiały, że czasami więcej było lodu, a czasami ciekłej wody. Jakby nie patrzeć, zaledwie 20 000 lat temu obszar, na którym dzisiaj istnieje amerykańskie Chicago, przykryty był grubą na kilometr warstwą lodu. Tak jak na Ziemi zmieniał się klimat, tak zmieniał się na Marsie.

Fakt jednak, że warunki do istnienia wody w stanie ciekłym przez długie setki milionów lat, wskazuje na to, że życie mogło mieć czas, aby powstać na wczesnym etapie istnienia planety. Powstaje zatem pytanie o to, czy uda nam się znaleźć jego ślady.

Więcej:Mars