Rzadko kiedy jako pierwsza widoczna faktycznie jest gwiazda, a nie inne ciało niebieskie, takie jak planeta. W tym roku, zdaniem astronomów, 24 grudnia jako pierwszy stanie się widoczny Jowisz. W stolicy naszego kraju Słońce zajdzie jutro o 15:27 i wkrótce później na nieboskłonie rozpocznie się istny spektakl. O ile będą wtedy panowały odpowiednie warunki atmosferyczne, rzecz jasna.
Czytaj też: Zaskoczenie! W pobliskich galaktykach odkryto gwiazdy, których od dawna tam brakowało
Ten ostatni aspekt może być wyjątkowo problematyczny, ponieważ jesienią i zimą rzadko kiedy zdarza się, by niebo było wystarczająco czyste. Mimo to, jeśli szczęście dopisze, to na własne oczy będziemy mogli przekonać się, że najjaśniejszą planetą na nocnym niebie będzie w Wigilię Jowisz. Jego blask wyniesie -2,66 magnitudo, a ze względu na lokalizację wysoko na niebie, po południowo-wschodniej stronie, najmasywniejsza planeta Układu Słonecznego będzie dzierżyła miano “pierwszej gwiazdki”.
Wydaje się, że w dalszej kolejności widoczne staną się gwiazdy, natomiast wśród planet z pewnością będzie warto zwrócić uwagę na Saturna. W tym przypadku będzie jednak mowa o znacznie niższej jasności, szacowanej na 0,93 magnitudo. Niesprzyjające będzie też ustawienie tej planety w kierunku zachodnim, zgoła odmienne niż w przypadku Jowisza.
Pierwsza gwiazdka w Wigilię Bożego Narodzenia pojawi się wkrótce po zachodzie słońca. Jej rolę będzie w tym roku pełnił Jowisz
Pojawia się oczywiście pytanie: która gwiazda będzie mogła zyskać tytuł pełnoprawnej pierwszej gwiazdki? Takie miano przypadnie Kapelli, czyli najjaśniejszej gwieździe gwiazdozbioru Woźnicy. Obiekt ten znajduje się około 43 lat świetlnych od Ziemi, dlatego można go uznać za całkiem bliskiego sąsiada. Przy blasku wynoszącym -0,05 magnitudo Kapella będzie jaśniejsza od drugiej w kolejności Wegi. Ta wchodzi w skład gwiazdozbioru Lutni i osiągnie wartość 0,00 magnitudo.
Czytaj też: Chińczycy łobuzują na orbicie okołoziemskiej. Amerykanie nie będą zadowoleni
Skąd w ogóle wzięło się wyczekiwanie na tytułową pierwszą gwiazdkę? Stanowi to nawiązanie do biblijnej opowieści zawartej w Ewangelii Mateusza. W myśl tej opowieści Trzej Mędrcy mieli kierować się w stronę widocznej na niebie Gwiazdy Betlejemskiej i trafili w ten sposób do miejsca narodzin Jezusa. O tym, czym w istocie mogła być ta gwiazda i czy naprawdę istniała, napiszemy już jutro.