Mieszkańcy dzisiejszych Węgier zaczęli pojawiać się w regionie Dolnego Dunaju w okolicach 830 roku. Jeszcze w tym samym stuleciu bądź na początku kolejnego dotarli natomiast do Kotliny Panońskiej. W szybkiej ekspansji ówczesnych grup istotną rolę odegrały imponujące umiejętności łuczników konnych. Do czasów współczesnych przetrwały liczne pochówki tych osób, zawierające nie tylko ludzkie szczątki, ale i łuki, strzały, kołczany, topory, włócznie, szable czy miecze.
Czytaj też: Prastary miecz wygląda prawie jak nowy. Naukowcy nie chcą ujawnić, gdzie go znaleźli
W przypadku grobów przeznaczonych dla kobiet – tych biorących udział w walkach – było jednak nieco inaczej. Bo nawet jeśli identyfikowano pochówki kobiece, w których znajdowała się broń, to wcale nie oznaczało to z automatu, że takie osoby faktycznie zajmowały się kwestiami militarnymi. Przełom w sprawie nastąpił dzięki wysiłkom poczynionym przez naukowców, którzy stoją za publikacją zamieszczoną na łamach PLOS One.
Archeolodzy wzięli bowiem pod uwagę nie tylko artefakty umieszczone w grobie. Przeprowadzili dodatkowo szczegółowe ekspertyzy poświęcone samej zmarłej. Zorganizowane analizy morfologiczne i genetyczne miały zapewnić kluczową odpowiedź na pytanie o to, czy faktycznie była to kobieta biorąca czynny udział w walkach. Sprawy nie ułatwiał fakt, iż szkielet przetrwał w słabym stanie, co utrudniało jego identyfikację.
Archeolodzy prowadzący wykopaliska na terenie Węgier zyskali pewność, że w badanym grobie znajdowały się szczątki kobiety. Złożono w nim również liczne bronie
Co ciekawe, grób objęty badaniami został odnaleziony już w latach 80. ubiegłego wieku, ale niedawno zastosowane podejście umożliwiło ponowne rozpatrzenie skrywanych przez niego tajemnic. W toku wykopalisk znaleziono tam łuk, kołczan, fragmenty strzał, srebrny pierścień do włosów oraz szklane i półszlachetne paciorki.
Analizy poświęcone cechom szkieletowym nie dały jednoznacznych odpowiedzi, dlatego potrzeba było ekspertyz na bardziej szczegółowym poziomie. Łącząc wszelkie dowody – włącznie z tymi dostarczonymi dzięki analizom morfologicznym i genetycznym – członkowie zespołu badawczego zyskali pewność, że faktycznie chodzi o szczątki kobiety. Dodajmy do tego umieszczone w grobie przedmioty, a uzyskamy obraz wojowniczki z okresu średniowiecza.
Czytaj też: Niezwykłe odkrycie na pustyni zmienia historię ludzkości. Naukowcy nie mają wątpliwości
Z tego względu mówimy o odkryciu, które możemy określić mianem historycznego. Jak dodają sami zainteresowani, nigdy przedtem w tej części Starego Kontynentu nie odnaleziono pochówku kobiety z kompletnym zestawem broni. Prowadzi to do pytań o rolę odgrywaną przez kobiety w europejskiej ekspansji przybyszy z pierwszej połowy IX wieku. Odnalezienie kolejnych pochówków przeznaczonych dla wojowniczek powinno ułatwić lepsze zrozumienie ówczesnych realiów.