Opuszczona osada i prostokątne struktury. Archeolodzy mają kluczowy dowód dotyczący rzadkich obiektów

Wykopaliska zorganizowane na terenie północno-wschodniej Walii doprowadziły do identyfikacji pozostałości rzymskiej osady. Wyjątkową uwagę badaczy zwrócił pewien budynek, którego konstrukcja jest uznawana za szczególnie rzadko spotykaną.
Opuszczona osada i prostokątne struktury. Archeolodzy mają kluczowy dowód dotyczący rzadkich obiektów

Członkowie zespołu badawczego, będący przedstawicielami trzech różnych instytucji, próbowali jak najlepiej poznać aspekty konstrukcyjne całego obiektu. Dotychczasowe ustalenia wskazują na pochodzenie sięgające okresu wczesnego średniowiecza. Arenę działań archeologów stanowiło Wrexham, gdzie znajdują się jedne z najstarszych dowodów na ludzkie osadnictwo w całym regionie.

Czytaj też: Niedaleko Polski był ukryty drogocenny skarb. Za sensacyjnym znaleziskiem stoją robotnicy

Artefakty te mają około 8000 lat, dlatego odkryte w ostatnim czasie nie robią może tak wielkiego wrażenia pod kątem czasowym. Są natomiast cenne ze względu na rzadkość. Chodzi bowiem o tzw. długi dom, czyli konstrukcję, która może wywodzić się z epoki neolitu. Co ciekawe, długie domy są spotykane w wielu różnych kulturach i na odmiennych kontynentach: od Ameryki Północnej, przez Europę, aż po daleką Azję.

Budynek stanowił jedną część dokonanych odkryć, lecz nie można pomijać innych znalezisk. Te obejmowały liczne pamiątki wskazujące na istnienie rzymskiej osady. Na liście wymienia się chociażby pozostałości materiałów budowlanych, fragmenty ceramiki czy biżuterię. Jak przyznają uczestnicy ekspedycji, kiedy ruszali na miejsce, mieli spore oczekiwania dotyczące potencjalnych odkryć związanych z okresem rzymskim. Jakież musiało być ich zdziwienie, gdy dotarli do długiego domu pochodzącego z początków średniowiecza?

Rzymska osada istniejąca w północno-wschodniej Walii to jedno, ale szczególną uwagę archeologów wzbudziły pozostałości tzw. długiego domu. Jego pochodzenie sięga okresu wczesnego średniowiecza

W odniesieniu do północno-wschodniej Walii takie znalezisko jest szczególnie cenne, ponieważ do tej pory w zasadzie się tam nie zdarzyło. Zebrane dowody mają zostać wkrótce poddane szczegółowym analizom. Najważniejszym celem archeologów będzie jak najlepsze zrozumienie historii długich domów pochodzących z okresu wczesnego średniowiecza. O rzymskiej obecności na tych terenach było wiadomo co najmniej od kilku lat, ponieważ w okresie od 2013 do 2017 roku badacze wydobyli tam liczne artefakty powiązane z Rzymianami. 

Czytaj też: Nieznany tunel znaleziony pod Warszawą. Spotkania masonów i artefakty sprzed wieków

Z czasem przeprowadzone zostały też badania geofizyczne. Na ich podstawie stało się jasne, że na miejscu musiała znajdować się dawniej osada. Świadczy o tym obecność zabudowań oraz sieci dróg. Poza granicami archeolodzy dostrzegli natomiast prostokątne struktury. Dalsze ustalenia powinny pozwolić na stworzenie jeszcze dokładniejszego obrazu tego miejsca.