1. Zimna kranówka do szklanki, reszta zmarnowana
Według zestawienia Alliance for Water Efficiency przez nowy kuchenny zlew potrafi przelać się galon wody, to około 3,7 litra, w ciągu minuty. Starsze instalacje, te z lat 90. potrafią zużywać nawet dwa razy tyle w tym samym czasie. Czyli zostawiając odkręcony kran co 30 sekund zużywasz galon wody. Znacznie lepszym sposobem jest napełnienie większego naczynia wodą pitną i pozostawienie go w lodówce, tym samym zawsze będzie na ciebie czekać chłodny napój.
2. Masz starą toaletę
Według Energy Star (wspieranego przez rząd USA programu oszczędności energii) miejsce, w którym zużywa się najwięcej wody to toaleta. Starsze modele, instalowane w latach 90. zużywają od 10 do prawie 20 litrów przy jednym spuszczeniu. Nowsze modele proporcjonalnie zużywają mniej więcej połowę, zatem jeśli chcesz być oszczędniejszy – zainwestuj w nowy kompakt.
3. Podlewasz rośliny czystą wodą
Jeśli żyjesz w suchym klimacie hodowanie roślin wymaga znacznie więcej wody i może wiązać się z ogromnymi wydatkami. Zajmująca się ogrodnictwem strona GrowVeg poleca używanie tak zwanej szarej wody. To zużyta wcześniej na przykład do mycia naczyń czy prania woda, ale nie zawierająca fekaliów. W ograniczonym zakresie nadaje się do ponownego wykorzystania, a jej użycie znacznie ogranicza marnowanie czystej wody.
4. Nie zakręcasz kranu podczas mycia zębów
Zwracasz na to w ogóle uwagę? Większość z nas niestety nie – po prostu odkręca wodę, płucze zęby i szczoteczkę i szczotkuje, a woda leci, i leci, i leci, i leci…. Według US Green Building Council można w ten sposób marnować nawet 11 litrów wody!
5. Czyścisz podjazd i patio wodą zamiast po prostu je zamieść
Zanim ponownie to zrobisz, pomyśl jeszcze raz. Wąż ogrodowy może w ciągu minuty wyrzucić z siebie od około 22 do nawet 90 litrów wody. Przyznasz chyba, że miotła i chwila roboty jest oszczędniejsza.
6. Podlewasz rośliny po południu
Według Royal Horticultural Society najlepszą porą do podlewania roślin ogrodowych jest wczesny poranek lub wieczór. Dlaczego? Podlewanie po południu prowadzi do zwiększenia straty wody przez parowanie, to w końcu najcieplejszy czas dnia. Nie pomagasz w ten sposób ani roślinom, ani swoim finansom.
7. Nie masz napowietrzacza prysznica
Słuchawka do prysznica to przedmiot, który wymieniamy rzadko i często nie zwracamy na niego uwagi. Według obliczeń ekspertów można dzięki dobraniu odpowiedniego akcesorium zaoszczędzić ponad 13 200 litrów wody przez rok. Robi różnicę, prawda?
8. Odkładasz naprawienie cieknącego kranu
Kap, kap, kap… denerwujące? Do tego nieekologiczne i nieekonomiczne. Każdego roku cieknący kran może spowodować zmarnowanie nawet 11 tysięcy litrów wody. Kosmiczna ilość!
EPA, amerykańska agencja ochrony środowiska ocenia, ze 10% domów w USA ma przeciekające instalacje, które marnują około 340 litrów wody dziennie. Mniej więcej tyle wody ile zużylibyście pięć razy biorąc prysznic.
9. Włączasz zmywarkę do naczyń, choć nie jest jeszcze pełna
Ci z nas, którzy mają w domach zmywarki znają to dobrze. Czekać, aż się zapełni? Nie, puśćmy od razu, trudno resztę najwyżej zrobi się później. Błąd. Według Energy star to ogromne marnowanie wody. Chcesz zaoszczędzić? Po pierwsze używaj zmywarki, gdy naprawdę możesz wypełnić ją naczyniami, po drugie… częściej myj ręcznie (ale nie przy cały czas odkręconym w pełni kranie).
10. Robisz pranie tylko z kilkoma rzeczami
Ten sam błąd, co w przypadku zmywarki do naczyń. Nie możesz jeszcze wypełnić pralki brudnymi ubraniami? Po prostu poczekaj, aż się zbierze odpowiednia ilość, a jeśli już natychmiast chcesz coś wyczyścić na szybko postaw na pranie ręczne. Nowoczesne pralki zużywają 40-44 litrów wody w ramach jednego cyklu.
Źródło: Science Alert