Charlotte Charke, córka angielskiego dramaturga i aktorki, od dzieciństwa z lubością naśladowała zachowania ojca oraz uczyła się typowo męskich zawodów. W 1730 r. jako 17-latka debiutowała jako Mademoiselle w spektaklu teatralnym „Żona utrapiona” Johna Vanbrugha, lecz większość jej kolejnych ról stanowiły kreacje męskie. Zagrała między innymi Roderiga w „Otellu” Szekspira i Trageda w „Kupcu londyńskim” George’a Lillo. Po kilku latach wcielania się w młodych mężczyzn w teatrze, Charlotte postanowiła zostać mężczyzną również w życiu prywatnym.
Decyzja aktorki wiązała się też zapewne z kłopotami finansowymi, w które popadła po śmierci pierwszego męża, nałogowego hazardzisty. Od tej pory pani Charke zaczęła pojawiać się publicznie jako „pan Charles Brown”, podejmując się rozmaitych zawodów zarezerwowanych dla mężczyzn – była kamerdynerem, cukiernikiem, a nawet… nadziewaczem kiełbas. Zachowywała się do tego stopnia wiarygodnie, że zapragnęła ją poślubić pewna młoda dziedziczka. Ujawnienie przez Charlotte tożsamości pokrzyżowało jednak te plany.
Ostatnie lata życia Charlotte Charke spędziła na pisaniu powieści oraz autobiografii, która po raz pierwszy ukazała się w 1755 r. Swoje pełne przygód życie zakończyła 6 kwietnia 1760 roku w Londynie. Wspomnienia aktorki „A Narrative of the Life of Mrs. Charlotte Charke” zdobyły dużą popularność pod koniec XX wieku wraz z rozwojem feminizmu i ruchów LGBT. Samą Charlotte uznaje się zaś za jedną z pierwszych osób, które otwarcie sprzeciwiały się narzucanym przez społeczeństwo rolom płciowym.