Trzy urządzenia konwertujące energię fal morskich zostały zaprojektowane i skonstruowane przez szkockich specjalistów. Każdy z konwertorów, zwanych Pelamis Wave Energy Converter („pelamis” to po grecku wąż morski), ze względu na swoją długość i przekrój przywodzi na myśl pływającą lokomotywę z kilkoma wagonami. Oddzielne wagony (cylindry) są ze sobą połączone za pomocą zawiasów. Wzajemne przemieszczanie się względem siebie cylindrów wywołane przez fale, które wprawiają konstrukcję w ruch, uruchamia elektrogeneratory ukryte wewnątrz cylindrów.
Olbrzymi wąż morski ma długość 140 m, a jego średnica wynosi 3,5m.
Jeden generator Pelamis produkuje energię o mocy do 0,75 megawata. Portugalska elektrownia falowa składa się z trzech takich konstrukcji.
Niedługo instalacja zostanie wyposażona w 25 dodatkowych węży eksploatujących morskie fale, co zwiększy moc elektrowni do 21 megawatów.
Taka moc wystarczy w pełni do pokrycia potrzeb energetycznych 15 tys.domów, a emisja szkodliwego dwutlenku węgla przez elektrownie cieplne ulegnie zmniejszeniu do 60 tys. na rok. Pelamis Wave Power planuje zbudowanie podobnych instalacji w pobliżu Orkadów – archipelagu wysp na północy Szkocji, a także na wybrzeżu Kornwalii.
Morza i oceany kryją w sobie olbrzymi potencjał energetyczny. Pomimo to w porównaniu z wiatrem, słońcem i biomasą są one w dalszym ciągu niewystarczająco wykorzystywanym źródłem energii. Naukowcy szacują, że fale i prądy morskie mogą zaspokoić w niedalekiej przyszłości około 15% światowego zapotrzebowania na prąd elektryczny. JSL
źródło: www.pelamiswave.com