Sześć tajemniczych maszyn powstaje w Kalifornii. USA szykują się na wielką zmianę

W ostatnich dniach to chiński przemysł lotniczy podbija nagłówki, ale Stany Zjednoczone najwyraźniej nie chciały pozostawiać w cieniu. USA zaprezentowały właśnie postępy prac nad B-21, a więc ultranowoczesnym bombowcem stealth nowej generacji.
Sześć tajemniczych maszyn powstaje w Kalifornii. USA szykują się na wielką zmianę

B-21 Raider zalicza testy w locie. Dla USA ten bombowiec będzie oczkiem w głowie

W ostatnich tygodniach Chiny zajmowały się testowaniem dwóch nowych myśliwców szóstej generacji, a nawet nowego samolotu wczesnego ostrzegania i kontroli (AEW&C), a w USA trwały kolejne etapy weryfikacji B-21 Raider, a więc najnowocześniejszego bombowca stealth szóstej generacji, którego opracowała firma Northrop Grumman. Ten miał w ostatnim czasie zaliczyć znaczące postępy w kampanii testów lotniczych, jak wynika z najnowszych informacji udzielonych amerykańskiego kontrahenta obronnego. Śledzimy te postępy prac nie bez powodu, bo ten właśnie zaawansowany samolot ma zrewolucjonizować współczesną walkę powietrzną, stając się filarem floty strategicznych bombowców Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych.

Czytaj też: Przyszłość energetyki jądrowej nabiera kształtów. USA z przełomowym projektem

Z jednej strony firma Northrop Grumman podkreśliła rolę cyfrowej technologii w procesie projektowania tego bombowca, a z drugiej wyraziła uznanie dla współpracy z Siłami Powietrznymi USA, które odegrały kluczową rolę w przybliżeniu tego bombowca nowej generacji do operacyjnego wdrożenia. Jednak to nie firma zapewniła nam nowe zdjęcia, a fotograf lotniczy Jarod Hamilton, którego dwa zdjęcia możecie obejrzeć powyżej. Oba ujęcia zostały wykonane podczas testów B-21 na dużych wysokościach.

Czytaj też: B-52J z silnikami Rolls Royce. Zaraz… czy te najstarsze bombowce USA napędzą samochodowe silniki?!

Zaplanowany jako następca starzejących się flot B-1 Lancer i B-2 Spirit, bombowiec B-21 Raider został zaprojektowany do działania tam, gdzie nigdy nie powinien znaleźć się żaden samolot, a więc w wysoko zagrożonych środowiskach. Wszystko dzięki jego zaawansowanej technologii stealth, która zapewnia przetrwanie w najbardziej wymagających warunkach. Wyjątkowość B-21 drzemie również w okazałym zasięgu, zaawansowanych systemach oraz modularności uzyskanej w ramach architektury otwartego systemu. Ta ostatnia umożliwia płynne modernizacje, zapewniając, że B-21 pozostanie istotny przez całe dekady na dynamicznie zmieniającym się polu walki.

Czytaj też: Wojna z Bradleyem, czyli jak Rosjan zaskoczyła potęga bojowego pojazdu piechoty z USA

Jednak samo wdrożenie B-21 Raider do służby jest jeszcze stosunkowo odległe. Wiemy, że jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to ten bombowiec trafi w ręce Sił Powietrznych USA w nieokreślonym momencie przed nastaniem 2030 roku. Od jego sukcesu zależy tak naprawdę wiele, bo B-21 jest pierwszym amerykańskim bombowcem zaprojektowanym od podstaw przy użyciu inżynierii cyfrowej oraz zaawansowanych technik produkcyjnych. Do tej pory ten “cyfrowy bombowiec” dorobił się sześciu egzemplarzy, które pozostają w końcowej fazie montażu i testów w zakładzie Northrop Grumman w Palmdale w Kalifornii.