USA wystrzelą na orbitę coś specjalnego. Nowe satelity będą kluczowe dla bezpieczeństwa
Przestrzeń kosmiczna ciągle zyskuje na znaczeniu w potencjalnych konfliktach przyszłości. Dziś prawie pewne jest, że w razie wojny między największymi mocarstwami, okołoziemskie orbity staną się kolejnym frontem, bo kto pozbawi “tych drugich” kluczowych satelitów, ten zyska ogromną przewagę. Zwłaszcza że wojsko USA chce zwiększyć ich potencjał, wprowadzając na orbitę wyjątkowe satelity, które będą miały za zadanie wykrywać i śledzić nowe zagrożenie – pociski hipersoniczne.
Czytaj też: Okręty USA będą niezniszczalne. Śmigłowce zaczną strącać nadlatujące przeciwokrętowe pociski
Dowiedzieliśmy się właśnie, że w dążeniu do wzmocnienia obrony narodowej, United States Space Development Agency (SDA) planuje wypuścić innowacyjną konstelację 16 satelitów zdolnych do śledzenia pocisków hipersonicznych w ramach projektu o budżecie 700 mln dolarów. Ta inicjatywa otrzymała dopiero dziś zielone światło, choć do kontraktu wybrano już firmę L3Harris już w 2022 roku. Ten obejmuje produkcję 16 zaawansowanych satelitów do ustanowienia tak zwanej “rozproszonej architektury kosmicznej dla wojska”, a więc wyjątkowej konstelacji, która będzie w stanie analizować zagrożenia w czasie rzeczywistym przy użyciu najnowocześniejszych czujników podczerwieni i algorytmów do analizy zagrożeń.
Czytaj też: To mógł być najważniejszy myśliwiec dla USA. Poznajcie historię konkurenta F-35
Firma L3Harris, przewidując złożoność i skalę projektu, rozpoczęła wstępne prace przed krytycznym przeglądem projektu, zapewniając, że są na dobrej drodze do osiągnięcia wdrożenia w 2025 roku. Po pomyślnym zakończeniu CDR i przeglądu gotowości produkcyjnej projekt przeszedł do trwającej aktualnie fazy montażu i integracji, angażując sieć podwykonawców i dostawców. Dlatego też pierwsze satelity tej konstelacji mają zostać wystrzelone już za dwa lata, zapewniając USA kolejny element do śledzenia i tym samym wskazywania pociskom przechwytującym nowego zagrożenia – pocisków hipersonicznych.