Wojna na Ukrainie pod znakiem zapytania, ale uzbrojenie i tak płynie
Niedawno, bo 12 lutego 2025 roku prezydent USA Donald Trump odbył 90-minutową rozmowę telefoniczną z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Oficjalne komunikaty wskazują, że głównym tematem była Ukraina, a obaj przywódcy zgodzili się na rozpoczęcie negocjacji pokojowych. Trump podkreślił konieczność natychmiastowego rozpoczęcia rozmów dyplomatycznych, co od razu wywołało obawy, bo ukraińskie władze martwią się, że mogą zostać wykluczone z kluczowych negocjacji. Prezydent Wołodymyr Zełenski zareagował stanowczo, podkreślając, że żadne porozumienie w sprawie Ukrainy nie może zostać zawarte bez jej bezpośredniego udziału. Europejscy przywódcy także podchodzą do sprawy ostrożnie i trudno się temu dziwić. Część obawia się, że przedwczesny rozejm doprowadzi do zamrożenia konfliktu, a więc dokona tego samego, co wcześniejsze porozumienia, które nie powstrzymały dalszej rosyjskiej agresji.
Czytaj też: Ten silnik lotniczy zmienia wszystko. Amerykanie nie mogą uwierzyć w sukces Chin
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.focus.pl%2Fuploads%2F2025%2F02%2FUlepszony-czolg-T-72.jpg&w=1600&q=85)
Pomimo niepewności wokół rozmów pokojowych, państwa Zachodu kontynuują wsparcie wojskowe dla Ukrainy. Największą rolę w tym zakresie odgrywają w tej dokładnie chwili Wielka Brytania i Niemcy. W dzień tajemniczego telefonu między prezydentami USA oraz Rosji brytyjskie Ministerstwo Obrony ogłosiło nowy pakiet pomocy wojskowej o wartości £150 milionów, mający na celu wzmocnienie ukraińskich zdolności bojowych. W jego skład wchodzą zmodernizowane czołgi T-72, różnego rodzaju drony do rozpoznania i przeprowadzania ataków, systemy obrony powietrznej oraz ponad 50 opancerzonych pojazdów. Pakiet ten jest częścią brytyjskiego zobowiązania do dostarczania Ukrainie £3 miliardów rocznie na wsparcie militarne. Dzięki temu całkowita pomoc wojskowa Wielkiej Brytanii dla Ukrainy w 2025 roku osiągnęła już £4,5 miliarda.
Największe znaczenie ma dostarczenie zmodernizowanych czołgów T-72, które zostały wyposażone w zaawansowaną optykę, pancerz reaktywny oraz nowoczesne systemy łączności cyfrowej. Te ulepszenia zwiększają przeżywalność załóg i skuteczność czołgów na polu walki, co jest kluczowe w starciach z rosyjskimi siłami pancernymi i artylerią. Z kolei systemy obrony powietrznej są odpowiedzią na rosnące zagrożenie z powietrza, które są związane z nasilającymi się rosyjskimi atakami rakietowymi i dronami kamikaze. Nowe brytyjskie systemy obronne zwiększą zdolność Ukrainy do przechwytywania nadlatujących zagrożeń, chroniąc zarówno infrastrukturę wojskową, jak i cywilną.
Czytaj też: Spuścili ze smyczy wojskowe Piekielne Ogary. Mają tylko jedną rolę
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.focus.pl%2Fuploads%2F2025%2F02%2Fdron-HX-2-.jpg&w=1600&q=85)
W tym samym czasie Niemcy zwiększają swoje wsparcie dla Ukrainy w zakresie nowoczesnych systemów bezzałogowych. Niemiecka firma Helsing ogłosiła produkcję 6000 dronów uderzeniowych HX-2, które zostaną dostarczone Ukrainie jako kontynuacja wcześniejszej dostawy 4000 dronów HF-1, które są integrowane obecnie z ukraińskimi siłami zbrojnymi. W ogólnym rozrachunku dron HX-2 to precyzyjna amunicja uderzeniowa o zasięgu do 100 kilometrów, która jest przeznaczona do niszczenia rosyjskich linii zaopatrzeniowych, stanowisk dowodzenia i systemów artyleryjskich. Jego największą zaletą jest system nawigacyjny oparty na sztucznej inteligencji, który czyni go odpornym na rosyjskie systemy walki elektronicznej – kluczowe wyzwanie współczesnej wojny dronowej.
Czytaj też: Tajny projekt Ukrainy wychodzi na światło dzienne. Zobacz broń nowej generacji
Samo połączenie rozmów pokojowych i dalszej pomocy wojskowej pokazuje, jak złożona i dynamiczna jest sytuacja na Ukrainie. Podczas gdy niektórzy dążą do rozwiązania dyplomatycznego, inni podkreślają konieczność utrzymania silnej pozycji militarnej, aby negocjować z pozycji siły. Nie wiadomo, czy rozmowy pokojowe przyniosą jakiekolwiek rezultaty, ale jedno jest pewne – Ukraina przygotowuje się na każdą ewentualność, a kraje NATO jej w tym pomagają.