Na łamach czasopisma naukowego Scientific Reports możemy zapoznać się z pracą chińskich uczonych z Muzeum Historii Naturalnej w Zhejiang. Opisali oni nowy gatunek tyranozaura, którego szczątki odkryto w skałach wieku kredowego sprzed 72-66 milionów lat. Znalezisko zlokalizowane było w okolicach miasta Ganzhou w południowo-wschodnich Chinach.
Czytaj też: Na widok paszczy tego gada drżeli wszyscy. Tak naprawdę wyglądał rywal tyranozaura?
Tyranozaur, na którego skamieniałość natknięto się, charakteryzował się wyjątkowo głęboko wciętym pyskiem. Jak tłumaczą paleontolodzy, jest to jeden z dwóch planów budowy ciała przedstawicieli rodziny Tyrannosauridae. Ogromne drapieżniki mogły posiadać długie, smukłe pyski lub nieco krótsze, masywniejsze, ale mogące szerzej się rozwierać.
Tyranozaur z południowych Chin. Pierwszy z tak głęboko wciętym pyskiem
Przypomnijmy, że pierwsze osobniki z tej rodziny wyewoluowały już w epoce jury, 165 milionów lat temu. Szczyt ich dominacji w środowisku przypada na ostatnie 20 milionów lat przed końcem ery mezozoicznej, czyli przed uderzeniem asteroidy w półwysep Jukatan. Tyranozaury zamieszkiwały Amerykę Północną oraz Azję. Szczątki z Chin nie są zatem pierwszymi, jakie tam odkryto.
Czytaj też: Nie zgadniesz ile tyranozaurów przewinęło się przez powierzchnię Ziemi. Więcej niż ci się wydaje
Niemniej najnowsza skamieniałość okazuje się być pierwszym znanym kopalnym śladem po tyranozaurach z głębokim pyskiem w południowych Chinach. Znalezisku nadano nazwę gatunkową Asiatyrannus xui. Drugi człon pochodzi od chińskiego badacza Xu Xinga. Dogłębniejsze analizy zachowanej czaszki, kręgów ogonowe oraz kości kończyn tylnych wykazały, że mamy do czynienia z osobnikiem młodocianym.
Prawdopodobnie znaleziony Asiatyrannus xui w momencie śmierci był dopiero w wieku „nastoletnim”. Przeszedł już większość stadiów rozwoju, ale pod względem rozmiarów nie osiągnął jeszcze maksimum. Długość czaszki określono na 47,5 centymetra, a długość ciała oszacowana została na 3,5 do 4 metrów.
Czytaj też: Na Saharze odkryto nowy gatunek dinozaura. Wyglądał jak tyranozaur “na sterydach”
Chińskich naukowców w całym odkryciu zdziwiło również to, że w tym samym rejonie znajdowano wcześniej szczątki innego przedstawiciela tyranozaurów – Qianzhousaurusa. Cechował się on jednak odmienną anatomią, w tym m.in. smuklejszym pyskiem. Autorzy badań stwierdzili, że Qianzhousaurus i Asiatyrannus xui są gatunkami sympatrycznymi. Zasiedlały ten sam teren, ale najpewniej nie wchodziły sobie w drogę. Osobniki z obu grup mogły przyjąć w środowisku różne strategie żywieniowe oraz zajmować inne nisze ekologiczne.