Poza samym nagraniem możemy też zapoznać się z wynikami badań na ten temat. Poświęcona im publikacja trafiła na łamy The Astrophysical Journal Letters. Badania na temat Słońca oraz owoców jego aktywności, takich jak wiatr słoneczny czy koronalne wyrzuty masy, dostarczają bardzo istotnych informacji na temat funkcjonowania naszej gwiazdy.
Czytaj też: Niesamowite odkrycie na Marsie! Skała z paskami wprawiła naukowców w osłupienie
Nie inaczej jest w przypadku turbulencji plazmy, które mają miejsce w koronie słonecznej – najbardziej zewnętrznej warstwie atmosfery Słońca. Kluczową rolę w poświęconych jej ustaleniach odegrał instrument Metis. Takie narzędzie, zaprojektowane przez włoskich naukowców, jest koronografem znajdującym się na pokładzie Solar Orbiter.
Nadzorowana przez Europejską Agencję Kosmiczną misja ma wkrótce wejść w historyczny etap, polegający na obserwacji biegunów słonecznych. Dzięki koronografowi naukowcy są w stanie wywoływać coś w rodzaju sztucznych zaćmień. Polega to na celowym blokowaniu światła emitowanego przez dysk słoneczny, dzięki czemu można dostrzec szczegóły funkcjonowania korony słonecznej.
Wysoka rozdzielczość czasowa i przestrzenna sprawia, że Metis obrazuje naszą gwiazdę wyjątkowo dokładnie. Jest też w stanie zarejestrować nawet najmniejsze zmiany w jej funkcjonowaniu. W momencie obrazowania tytułowych turbulencji plazmy sonda znajdowała się około 43,4 miliona kilometrów od Słońca. W połączeniu z obserwacjami w skrajnym ultrafiolecie wykonanymi przez inne narzędzie naukowcy uzyskali wyjątkowy obraz tego obiektu.
Dzięki instrumentowi Metis sonda Solar Orbiter zarejestrowała turbulencje plazmy powiązanej z naszą gwiazdą. Badania w tej sprawie będą miały przełożenie na to, jak naukowcy rozumieją wpływ Słońca na Ziemię
Owe turbulencje zaczynają się w pobliżu Słońca i mogą przemieszczać się za sprawą wiatru słonecznego, który dociera aż do przestrzeni międzyplanetarnej. Śledząc tę aktywność w świetle widzialnym i ultrafioletowym naukowcy nadzorujący misję sondy Solar Orbiter byli w stanie analizować strukturę i ruch wiatru w samym środku korony słonecznej.
Czytaj też: Czy życie na Ziemi ma szansę na przetrwanie? Nowe badania dają nadzieję
Właśnie dzięki temu członkowie zespołu badawczego zidentyfikowali mechanizmy prowadzące do uwalniania wiatru słonecznego. O ich występowaniu debatowano od dawna, lecz brakowało dowodów, które by to potwierdzały. Teraz się to zmieniło dzięki Metis. Ustalenia badaczy są istotne choćby ze względu na fakt, iż turbulentny ruch w koronie ma przełożenie na przebieg podgrzewania wiatru słonecznego, jego przemieszczanie i jego oddziaływanie z planetami takimi jak Ziemia i inne obiekty Układu Słonecznego. Biorąc pod uwagę potencjalne zagrożenie dla naszej planety ze strony Słońca, ustalenia w tej sprawie będą wyjątkowo istotne.