Transgeniczna mysz w walce z otyłością

Zmodyfikowane genetycznie myszy wkrótce pomogą naukowcom lepiej zrozumieć mechanizmy odpowiedzialne za zaburzenia metabolizmu prowadzące do otyłości.

W Instytucie Biologii Doświadczalnej im. M. Nenckiego Polskiej Akademii Nauk w Warszawie bada się myszy z bardzo precyzyjnie zmodyfikowanym genomem. Dzięki możliwości wyłączenia genu Dicer u dorosłych osobników, myszy będzie można wykorzystać w celu lepszego zrozumienia procesów związanych z takimi funkcjami poznawczymi jak uczenie się i pamięć.

Naukowcy z Instytutu Nenckiego właśnie wykazali, że transgeniczne myszy nadają się już do badań nad zaburzeniami metabolizmu skutkującymi otyłością.

Badania nad genem Dicer i jego wpływem na procesy poznawcze i metaboliczne są obecnie prowadzone w Instytucie Nenckiego w Pracowni Modeli Zwierzęcych.

„Nikogo nie trzeba przekonywać, że wiedza o funkcjach poszczególnych genów człowieka ma absolutnie fundamentalne znaczenie i w biologii, i w medycynie” – mówi dr Witold Konopka, kierownik Pracowni Modeli Zwierzęcych. „Lecz jak poznać funkcje genu, skoro nie możemy dokonywać modyfikacji genetycznych u ludzi? Jedyną metodą jest stworzenie odpowiedniego zwierzęcia, na przykład dorosłej myszy, u której gen można byłoby włączyć lub wyłączyć w celu odpowiedniego modelowania choroby. To łatwo powiedzieć, znacznie trudniej zrobić. Zwłaszcza wtedy, gdy w grę wchodzą geny naprawdę ważne dla każdej komórki”.

Dr Konopka od kilku lat zajmuje się badaniami nad mysim genem Dicer. Gen ten, którego analog znajduje się m.in. w genomie człowieka, odpowiada za powstawanie białka skracającego cząsteczki RNA do krótkich, 20-nukleotydowych fragmentów, pełniących ważne funkcje w regulowaniu pracy innych genów. Aktywność genu Dicer jest niezbędna dla prawidłowego funkcjonowania komórki. Nie można go po prostu wyłączyć u zygot, bo defekt będzie tak poważny, że uniemożliwi poprawny rozwój zarodków.

Przygotowanie transgenicznej myszy, u której w wieku dorosłym można zablokować gen Dicer, trwa półtora roku. Dorosłe myszy obu typów trzeba następnie krzyżować. Dzięki temu potomstwo będzie miało od obojga rodziców zarówno gen Dicer otoczony sekwencjami loxP, jak i gen kodujący rekombinazę. Mysz taka powstała dzięki wspólnym wysiłkom wielu grup badawczych z różnych ośrodków naukowych świata, m.in. German Cancer Research Center (DKFZ) w Niemczech czy Imperial Collage London z  Wielkiej Brytanii.

“Pierwsze myszy, u których w dowolnym momencie można było wyłączyć gen Dicer, otrzymałem kilka lat temu podczas stażu podoktorskiego w German Cancer Research Center w Heidelbergu. Teraz wytwarzamy je także w Pracowni Modeli Zwierzęcych naszego instytutu. Ale stworzenie samych zwierząt to tylko część zadania. Jeśli chcemy prowadzić dzięki nim badania, zwierzęta muszą być odpowiednio scharakteryzowane” – wyjaśnia dr Konopka.

Cechy myszy używanych do badań naukowych muszą być dokładnie znane. Bez tej wiedzy naukowcy nie mogliby ustalić, czy obserwowana zmiana w wyglądzie lub zachowaniu zwierzęcia ma związek z wyłączeniem danego genu. „Dwa lata temu scharakteryzowaliśmy procesy kognitywne nowych myszy. Stwierdziliśmy wtedy, że po wyłączeniu genu Dicer zwierzęta wykazywały lepszą pamięć niż grupy kontrolne” – mówi dr Konopka. Około 5 miesięcy po usunięciu genu Dicer z mózgu dochodziło jednak do obniżenia zdolności poznawczych poniżej pułapu grupy kontrolnej, co można wiązać z obumieraniem neuronów pozbawionych genu Dicer. Obecnie udało się zakończyć analizy zmian procesów metabolicznych u nowych myszy, które przez 3-4 tygodnie po wyłączeniu genu Dicer więcej jedzą i szybko tyją, po czym ich apetyt wraca do normy, ale podwyższona masa ciała ciągle się utrzymuje.

„Dotychczas wiedzieliśmy z odpowiednią dokładnością, jak nasze myszy się uczą i jak pamiętają. Teraz jesteśmy pewni, że tych samych myszy możemy używać także do badań nad otyłością, co zresztą wkrótce zamierzamy uczynić. Ale w nowej pracowni będziemy nie tylko realizowali badania nad wymodelowanymi chorobami. Chcemy także wytwarzać transgeniczne zwierząta dla innych ośrodków naukowych” – podkreśla dr Konopka.

Instytut Biologii Doświadczalnej im. M. Nenckiego Polskiej Akademii Nauk, utworzony w 1918 roku, jest największym nieuniwersyteckim ośrodkiem badań biologicznych w Polsce. Do priorytetowych dziedzin podejmowanych w Instytucie należą: neurobiologia, neurofizjologia, biologia i biochemia komórkowa oraz biologia molekularna.