Fotografia jest niezwykła w zasadzie z co najmniej dwóch powodów. Poza oczywistym faktem nietypowego połączenia gatunkowego, widzimy na niej również rzadko spotykane delfiny rzeczne. Pomimo niewielkiej liczebności tych zwierząt, można je spotkać w różnych zakątkach świata, między innymi w Azji oraz Ameryce Południowej.
Boliwijskie perypetie anakondy i delfinów
W tym przypadku mowa o zwierzętach zamieszkujących Boliwię, które uwieczniono w sierpniu ubiegłego roku w korycie rzeki Tijamuchi. Naukowcy zaobserwowali grupę delfinów przebywających nad taflą wody dłużej niż ma to zwykle miejsce, jednak dopiero po dokładnym przeanalizowaniu zdjęć zrozumieli, co dokładnie się wydarzyło. Te niezwykle inteligentne ssaki słyną ze swoich mniej lub bardziej brutalnych zabaw, w które zostają zaangażowane – zarówno dobrowolnie jak i z przymusu – przedstawiciele innych gatunków. Tak właśnie mogło się stać w tym przypadku.
Badacze, którzy byli świadkami tej niecodziennej sytuacji opisali jej kulisy na łamach Ecology. Delfiny na różne sposoby wchodziły w interakcje z wężem. Czasami pływały z nim w zsynchronizowany sposób, by kiedy indziej pozostawać mniej więcej w tym samym miejscu. Nie jest jasne, co dokładnie stało za tymi dziwnymi zachowaniami. Być może delfiny poznawały budowę węża lub próbowały go zjeść. Istnieje też możliwość, że miało to charakter seksualny, ponieważ owe ssaki słyną ze swoich erotycznych skłonności, przejawianych nawet względem ludzi.
Z drugiej strony, poza dorosłymi osobnikami widocznymi na zdjęciu, na miejscu znajdowały się też młode. Możliwy jest scenariusz, w którym starsze delfiny próbowały pokazać coś potomstwu. Jest to tym bardziej imponujące, kiedy zdamy sobie sprawę, że anakonda boliwijska (Eunectes beniensis) może osiągać nawet dwa metry długości. Z kolei boliwijskie delfiny rzeczne (Inia geoffrensis boliviensis) zazwyczaj mają nie więcej niż 2,8 metra długości.
Rzadko spotykany gatunek
Delfiny rzeczne są rzadko spotykane i to nie tylko ze względu na ich niewielką liczebność. Rzeki, w których występują, są zazwyczaj bardzo błotniste, co utrudnia obserwacje tych zwierząt. Jak dodaje jeden z autorów badań na ten temat, Steffen Reichle, jego zdaniem wąż raczej nie bawił się dobrze z delfinami. Najprawdopodobniej nie przeżył on spotkania z tymi ssakami, ponieważ nie wydawał się zdolny do samodzielnego poruszania. Pozostawał też w wodzie na tyle długo, że wydaje się nierealne, by mógł przeżyć tę konfrontację.