To będzie rok składaków Samsunga. W planach są aż cztery modele

Pozycja Samsunga, jako lidera na rynku składaków, chwieje się coraz bardziej. Firma wciąż traci udziały w sprzedaży, głównie na rzecz Huawei, który rośnie w siłę z każdym kolejnym kwartałem. Możliwe jednak, że 2025 rok przyniesie zmiany, bo gigant ma w planach aż cztery składane modele.
To będzie rok składaków Samsunga. W planach są aż cztery modele

Samsung planuje pokazać nam w tym roku nie dwa, a aż cztery składaki

Huawei zaskoczył świat, wypuszczając we wrześniu zeszłego roku pierwszy podwójnie składany smartfon Mate XT. Co prawda Samsung już kilka razy pokazał nam technologię takich wyświetlaczy, ale były to jedynie prototypy, podczas gdy Huawei wprowadził tego składaka do sprzedaży. Stanowiło to z jednej strony pokaz możliwości, a także stanowiło wyzwanie, rzucone konkurencji. Tymczasem w podobnym okresie południowokoreański gigant dodawał do swojej oferty Galaxy Z Fold Special Edition, który pomimo szumnej nazwy i wielu ulepszeń, wciąż nie był w stanie dogonić topowych modeli rywali.

Czytaj też: Galaxy S25 bez tajemnic. Przeciek ujawnia specyfikacje nadchodzących flagowców

Wygląda jednak na to, że w 2025 roku Samsung zamierza odrobić straty i odzyskać utracone udziały w rynku, a zrobi to poprzez podwojenie oferty składanych smartfonów. Jak donosi serwis  The Elec, firma chce dodać do swojego portfolio cztery składaki. Oprócz Galaxy Z Flip 7 i Galaxy Z Fold 7 pojawi się jeszcze plotkowano Galaxy Z Flip FE oraz nienazwany jeszcze, podwójnie składany smartfon. W zasadzie informacje te nie są dla nas bardzo zaskakujące, ponieważ o budżetowej wersji modelu z klapką mówi się od jakiegoś czasu, a podwójnie składany telefon też był raczej kwestią czasu.

Czytaj też: Galaxy Z Fold 7 z nową wersją topowego procesora firmy Qualcomm. Będzie gorzej?

O ile Galaxy Z Flip FE może zwiększyć popularność składanych modeli od Samsunga, o tyle to podwójnie składany rywal Huawei Mate XT interesuje nas bardziej. Jak już wcześniej wspomniałam, gigant już wcześniej pokazywał nam takie ekrany podczas różnych branżowych targów, więc technologia jest rozwijana od jakiegoś czasu. Raport twierdzi natomiast, że urządzenie będzie dostępne w bardzo ograniczonej liczbie sztuk. Dokładniej, produkcja ma być ograniczona do 200 tys. sztuk, więc można się spodziewać, że podobnie jak Fold SE będzie skierowany tylko na wybrane rynki.

Produkcja urządzenia ma ruszyć w drugim kwartale, natomiast premiera zaplanowana jest podobno na trzeci kwartał. Z tego, co na razie wiadomo, jego ekran po całkowitym rozłożeniu ma mieć przekątną około 9,9 – 10 cali, więc mógłby działać też jako tablet. Samsung Display zaprezentował prototyp wyświetlacza Flex G na targach MWC 2023, ukazując nam konstrukcję składaną do wewnątrz z dwóch stron, co chroniłoby ekran przed uszkodzeniami, ale jednocześnie wymagałoby dodania kolejnego, zewnętrznego panelu. To, jak można się spodziewać, mogłoby odbić się na grubości smartfona.

Czytaj też: Nowa technologia baterii od gigantów. Co szykują Apple i Samsung?

Serwis wspomina, że gigant chce oprzeć się właśnie na tym projekcie, a urządzenie po złożeniu ma mieć grubość minimum 15 mm. Mowa więc o podobnej grubości, jaką pamiętamy ze starszych generacji Folda, który w najgrubszym miejscu miał 15,8 mm. Problem w tym, że Galaxy Z Fold jest znacznie mniejszy i lżejszy, podczas gdy podwójnie składany model analogicznie mocno zyska na wadze, więc taka grubość może być niezbyt wygodna w korzystaniu. Dla porównania, Huawei Mate XT po złożeniu ma grubość zaledwie 12,8 mm, a jego waga wynosi 298 gramów.

Czytaj też: Oppo szykuje składaka, jakiego jeszcze nie widzieliśmy. Zrobisz nim zdjęcia nawet pod wodą

Jeśli doniesienia okażą się prawdziwe i Samsung faktycznie szykuje takie urządzenie, to w kolejnych miesiącach usłyszmy na jego temat znacznie więcej.