Tempest będzie rządził w przestworzach. Nowy myśliwiec nabiera kształtów

Tempest narodził się w grudniu 2023 r., kiedy Włochy, Japonia i Wielkie Brytania zgodziły się połączyć siły, aby stworzyć myśliwiec szóstej generacji w ramach programu GCAP. Teraz pokazano, jak maszyna ta ma wyglądać.
Tempest – wizualizacja /Fot. BAE Systems

Tempest – wizualizacja /Fot. BAE Systems

Tempest to owoc programu Global Combat Air Programme (GCAP) prowadzonego przez rządy Wielkiej Brytanii, Włoch i Japonii oraz ich partnerów branżowych: BAE Systems, Leonardo i Mitsubishi Heavy Industries. Podczas Międzynarodowych Pokazów Lotniczych w Farnborough pokazano jego najnowszy model koncepcyjny i w końcu wiadomo, w jakim kierunku zmierza nowy myśliwiec.

Czytaj też: Ten jeden szczegół sprawi, że nowy europejski myśliwiec będzie nie do pokonania

Herman Claesen, dyrektor zarządzający Future Combat Air Systems w BAE Systems, mówi:

W ciągu 18 miesięcy od uruchomienia GCAP ściśle współpracowaliśmy z naszymi partnerami przemysłowymi we Włoszech i Japonii, a także z trzema rządami, aby zrozumieć i dostosować wymagania dotyczące samolotu bojowego nowej generacji. Nowy model, zaprezentowany na Farnborough International Airshow, pokazuje znaczący postęp w projektowaniu i koncepcji tego przyszłego myśliwca. Będziemy nadal testować i rozwijać projekt, zbliżając się do kolejnej fazy programu.

Tempest miał być gotowy w 2027 roku. Czy uda się dotrzymać terminu?

Nowy model pokazuje znacznie ulepszoną aerodynamikę kadłuba, a najbardziej oczywistą poprawą jest powiększone zmodyfikowane skrzydło delta dla większej kontroli i elastyczności misji. Wloty powietrza są ustawione pod kątem dla lepszej niewidzialności, a podniesiona sekcja, którą można zobaczyć przed ogonem w kształcie litery V, utrzymuje instalację dla wlotów powietrza do silnika w kształcie litery S, co zmniejsza przednią sygnaturę radarową.

Czytaj też: Chiński rywal F-35 już gotowy. Myśliwiec przyszłości wkrótce wejdzie do służby

Silnik odrzutowy budowany przez Rolls-Royce ma 10 razy większą wyjściową moc elektryczną niż te w obecnych samolotach bojowych i może zasilać broń energetyczną, w tym lasery. Ponadto silnik ma zintegrowany elektryczny rozrusznik, który jest osadzony w rdzeniu silnika, aby zaoszczędzić miejsce, jednocześnie zapewniając większą moc. Eliminuje to również przekładnię wymaganą w konwencjonalnej konfiguracji, w której generator jest zainstalowany poza silnikiem.

Kokpit rzeczywistości rozszerzonej w Tempest ma zawierać niewielką liczbę fizycznych elementów sterujących – wszystkie informacje o locie i parametry misji będą wyświetlane na powierzchniach przed pilotem. Samolot ma zawierać systemy sztucznej inteligencji (AI), które będą się stale uczyć i dostosowywać do zachowań żołnierzy. Przewiduje się, że zaawansowany system AI będzie łączyć się z innymi platformami, przejmując wiele obowiązków człowieka i umożliwiając pilotowi działanie jako dowódcy misji.

Tempest pokazany na Farnborough International Airshow – tutaj widoczny model myśliwca /Fot. BAE Systems

Warto także wspomnieć, że radar budowany przez Leonardo będzie zdolny do dostarczania 10 000 razy więcej danych niż obecne systemy.

Po niedawnej zmianie rządu w Wielkiej Brytanii pojawiły się obawy, czy projekt zostanie zrealizowany, ponieważ nie podjęto żadnych zobowiązań dotyczących przyszłych wydatków na GCAP. Oczekiwano, że Tempest wzniesie się w powietrze w 2027 r. i wejdzie do służby w Royal Air Force, Japan Air Self-Defense Force i Italian Air Force do 2035 r. Obecnie nie można być pewnym tych terminów, a partnerzy nie wykluczają także dostępności maszyny na rynku eksportowym.

Hitoshi Shiraishi, starszy pracownik naukowy programu GCAP z Mitsubishi Heavy Industries, mówi:

GCAP to wspólnym program rozwojowy trzech krajów: Japonii, Wielkiej Brytanii i Włoch, więc spodziewamy się uzyskać lepsze wyniki i głębszą wiedzę niż kiedykolwiek wcześniej, łącząc różne kultury, doświadczenia i wiedzę z różnych branż. Mam również nadzieję, że ten program GCAP, z szerokim udziałem japońskich firm zbrojeniowych, będzie sprzyjał innowacjom w sektorze przemysłowym kraju, takim jak transformacja cyfrowa, a także rozwojowi zasobów ludzkich w dziedzinie nauki i technologii.