Czym różni się klasyczny Telegram od miniaplikacji? Miniaplikacje są stworzone do wykonywania konkretnych zadań. Mogą służyć do płatności, gier, zamówień jedzenia, rezerwacji biletów itp. Wszystko to bez konieczności wychodzenia z komunikatora. Mówiąc szczerze, kojarzy mi się toz Gadu-Gadu, które również było rozbudowywane, ale poszło w złym kierunku.
Telegram i długa lista nowości
Miniaplikacje 2.0 to nowy komfort dla użytkowników oraz sposoby interakcji. Na liście nowości znajdziemy między innymi:
- tryb pełnoekranowy – miniaplikacje mogą teraz używać całego ekranu w pionowej lub poziomej orientacji, umożliwiając aplikacjom obsługę większej ilości gatunków gier z rozszerzonymi gestami i interfejsami;
- śledzenie ruchów urządzenia – miniaplikacje mogą otrzymywać informacje o ruchu urządzenia, aby dodawać unikalne sterowanie do gier lub budować pochłaniające doświadczenia VR;
- skróty na ekranie głównym – po aktualizacji możesz teraz umieszczać bezpośrednie skróty do określonych miniaplikacji na ekranie głównym urządzenia, uzyskując w ten sposób dostęp do swoich ulubionych gier i usług jednym dotknięciem;
- lokalizacja – można udostępniać aplikacjom swoją lokalizację, co umożliwi m.in. tworzenie interaktywnych map wydarzeń;
- emoji – subskrybencie Telegram Premium mogą ustawiać statusy emoji poprzez miniaplikacje;
- multimedia – można udostępniać je bezpośrednio z miniaplikacji;
- dokumenty – po wprowadzeniu aktualizacji miniaplikacje mogą także generować dokumenty i pliki, które możesz pobrać, np. wygenerowane przez sztuczną inteligencję zdjęcia profilowe lub pliki audio.
Czytaj też: WhatsApp wreszcie rozwiązuje irytujący problem. Nie wszystko jednak działa idealnie
Dla programistów pojawiła się możliwość zaproponowania użytkownikom subskrypcji swojej miniaplikacji, co umożliwi zysk. Ogólnie trzeba przyznać, że Telegram słucha użytkowników i wprowadza nowości, które były postulowane. Oczywiście lista zmian na tym się nie kończy. Jeśli używasz tego komunikatora, pełen spis nowości znajdziesz na tej stronie.