Tajwan wprowadza do armii nowy pocisk hipersoniczny. Czy uda się odstraszyć Chiny?

Inżynierowie z Tajwanu opracowali nowy hipersoniczny pocisk, nazwany Qingtian, zaprojektowany w celu przeciwdziałania rosnącemu zagrożeniu militarnemu ze strony Chin. Ten zaawansowany system uzbrojenia jest w stanie osiągnąć prędkość sześć razy większą od prędkości dźwięku i ma zasięg przekraczający 2000 kilometrów. Jak donoszą źródła, pocisk wszedł już do produkcji masowej i wkrótce zostanie wprowadzony na wyposażenie tajwańskiej armii.
Pocisk hipersoniczny – zdjęcie poglądowe /Fot. Dynetics

Pocisk hipersoniczny – zdjęcie poglądowe /Fot. Dynetics

Pociski hipersoniczne stanowią znaczący krok naprzód w technologii wojskowej. Ich prędkość, zwrotność i wysokość lotu sprawiają, że są one niezwykle trudne do przechwycenia. Fakt, że taka broń porusza się z prędkościami ponad pięciokrotnie wyższymi od prędkości dźwięku, zachowując przy tym zdumiewające zdolności manewrowania, sprawia, że tradycyjne systemy obrony powietrznej są praktycznie bezsilne i nie są w stanie sobie z nią poradzić.

Na przestrzeni ostatnich kilku lat, swoje pociski hipersoniczne opracowały i wprowadziły do służby armie Stanów Zjednoczonych, Rosji, Chin i Indii. Tym samym układ sił i poziom komplikacji globalnego systemu bezpieczeństwa uległy istotnej zmianie.

Czytaj także: Broń hipersoniczna blisko Polski. Żadne traktaty już nie obowiązują

Rozwój Qingtian na Tajwanie wynika z potrzeby posiadania wiarygodnego środka odstraszającego przeciwko potędze militarnej Chin, które coraz częściej prowadzą ćwiczenia wojskowe u granic strefy identyfikacji obrony powietrznej Tajwanu. Rosnąca presja ze strony Pekinu stanowi obecnie największe zagrożenie dla Tajwanu, który stara się jak najszybciej zwiększać swoje zdolności obronne na wypadek inwazji armii chińskiej.

Hipersoniczna prędkość i duży zasięg Qingtian zapewniają Tajwanowi istotną przewagę strategiczną. Zdolność nowego pocisku do przebijania się przez systemy obrony powietrznej i atakowania celów znajdujących się głęboko na terytorium Chin teoretycznie może powstrzymać zapędy większego sąsiada.

Jak wskazują media, technologia pocisku Qingtian opiera się na wiedzy i doświadczeniu naukowców tajwańskich pracujących nad naddźwiękowymi pociskami rakietowymi w ramach programu Yun Feng. W toku prac nad tym programem naukowcy nabrali doświadczenia w zakresie projektowania i budowy napędów, systemów nawigacji i naprowadzania, które teraz pozwalają zwiększać zasięg, prędkość i zdolności manewrowe nowego pocisku. Wszystko wskazuje na to, że pocisk wykorzystuje silnik strumieniowy i jest zbudowany z materiałów zdolnych do wytrzymania ekstremalnych temperatur generowanych podczas lotu hipersonicznego.

Czytaj także: Zbrojeniowa rewolucja w Indiach. Wystrzelili dwie nowe bronie, które jeżą włosy na karku

Co istotne, Tajwan bada również opcje mobilnego rozmieszczania Qingtian. Już teraz armia rozważa rozmieszczenie wyrzutni pocisków na pojazdach ciężarowych Tatra Force 12X12 lub Oshkosh M983.

Rozwój pocisku Qingtian to istotny krok na drodze do wzmocnienia militarnego Tajwanu i wyrównania szans w potencjalnej walce z Chinami. W szerszej perspektywie jest to także ważny impuls dla innych krajów w tym regionie, który może skłonić je do intensyfikacji prac nad rozwojem własnych rozwiązań hipersonicznych.