Znajduje się mniej więcej 11 lat świetlnych od nas, krąży wokół czerwonego karła Ross 128. Choć droga do niej daleka, to jest to druga najbliższa naszemu układowi. Pierwsza jest Proxima B, orbitująca wokół Proximy Centauri. Oprócz nich jest jeszcze siedem planet zbliżonych rozmiarami do Ziemi, które krążą wokół TRAPPIST-1.
Co zatem jest wyjątkowego w Ross128b? Jeden istotny szczegół – leci w naszą stronę, dosłownie. Czerwony karzeł Ross 128 porusza się w naszym kierunku wraz ze swoim układem i już za 79 tysięcy lat wraz z planetą B ma stać się najbliższym nam układem.
Planetę udało się dojrzeć w obserwatorium La Silla w Chile, kiedy wykonywała tranzyt – czyli przez pewien czas znajdowała się między obserwującymi a macierzystą gwiazdą. Dzięki temu można ją było dostrzec. Ross 128b okrąża gwiazdę co niecałe 10 dni, ma 20 razy bliżej niej niż Ziemia do Słońca. Jest jeszcze jeden istotny szczegół. Podczas gdy gwiazdy układów inny egzoplanet mają przykry zwyczaj bombardowania swoich satelit co jakiś czas niebezpiecznymi dla życia wyrzutami plazmy lub promieniowania, czerwony karzeł Ross 128 jest spokojny.
W 2025 ma zostać uruchomiony specjalny olbrzymi teleskop (ELT) należący do European Southern Observatory, to właśnie naukowcy z ESO odkryli Ross 128b. Ta planeta najprawdopodobniej stanie się głównym obiektem badań dla nowego teleskopu.
Źródła: CNN / Popular Mechanics