Co nowego w Google Play?
Kilka tygodni temu do Google Play zawitała aktualizacja, która do paska nawigacyjnego dodała kartę wyszukiwania. Sprawiło to, że pasek jest stale widoczny na wszystkich ekranach, także w listach aplikacji czy stronach deweloperów. Teraz z kolei odkryto kolejne ulepszenie, które pozornie może się z tym kłócić, bo Google testuje właśnie znikający podczas przewijania pasek nawigacyjny.
Czytaj też: Czy Facebook podsłuchuje nasze rozmowy? Odpowiedź chyba nikogo nie zaskoczy
Do tej zmiany dotarł serwis Android Authority, któremu udało się ręcznie włączyć tę nowość w wersji 42.6.22 aplikacji. Po aktywacji funkcji, pięcioprzyciskowy pasek nawigacyjny jest widoczny na wszystkich ekranach, w tym na głównych kanałach, listach aplikacji i wynikach wyszukiwania, a więc tak, jak to ma miejsce obecnie. Jednak, kiedy zaczynami przewijać w dół, pasek znika i pojawia się ponownie podczas przewijania znów w górę.
Czytaj też: Gemini wkracza do Gmaila na Androidzie, wprowadzając nowe możliwości
Jest to mechanizm, który doskonale znamy z innych aplikacji gigant z Mountain View, bo tak samo pasek nawigacyjny zachowuje się w aplikacji Gmail. Dzięki tej zmianie Google Play będzie spójniejsze z pozostałymi usługami firmy. Wydaje się, że funkcja jest gotowa do wdrożenia w bieżącej wersji, więc niedługo powinna trafić do wszystkich użytkowników.
Ostatnio Google sporo czasu poświęca swojemu sklepowi z aplikacjami. Kilka dni temu do Google Play trafił nowy suwak, który pozwala włączyć automatyczne uruchamianie aplikacji po zakończeniu pobierania i instalacji. Już nie będziemy musieli czekać, aż ten proces się zakończy, by włączyć apkę, bo sklep zrobi to za nas. W dodatku wyśle nam powiadomienie z informacją o zbliżającym się uruchomieniu.
Czytaj też: Kolejna nowość na WhatsAppie. Tym razem przyda się w znajdowaniu konkretnych czatów
Na tym nie koniec, bo Google Play zyskało również możliwość jednoczesnego pobierania więcej niż jednej aktualizacji. Wcześniej cały proces – aktualizacji i instalacji – bywał naprawdę mozolny, zwłaszcza gdy nie dbaliśmy o regularną instalację uaktualnień. Dzięki zmianie w tym samym czasie będą pobierać się nawet trzy aktualizacje dla pobranych na telefonie aplikacji. Pozostałe natomiast dostaną status „oczekujące” i będą cierpliwie czekać na swoją kolej.