Światło nocne jest wszędzie i nie sposób uniknąć ekspozycji na nie. Tzw. zanieczyszczenie światłem wzrosło do tego stopnia, że dotyczy nie tylko mieszkańców dużych miast, ale także osób przebywających na odległych obszarach, m.in. przedmieściach i terenach leśnych oddalonych o setki kilometrów od źródła światła.
Czytaj też: Cukrzyca i osteoporoza na zawsze pokonane? Zdumiewające, co robi ten metabolit w naszym organizmie
Nowe badanie European Association for the Study of Diabetes (EASD) opublikowane w czasopiśmie Diabetologia wykazały, że nocne sztuczne światło zewnętrzne (LAN) ma związek z upośledzoną kontrolą glukozy we krwi, a więc i zwiększonym ryzykiem cukrzycy. Warto podkreślić, że aż 9 mln przypadków cukrzycy u Chińczyków przypisuje się właśnie nadmiernej ekspozycji na światło.
Zanieczyszczeni światłem, obciążeni cukrzycą
Ziemski 24-godzinny cykl dnia i nocy sprawia, że większość organizmów – w tym ssaki – podlega rytmom dobowym, które są dostosowane do następujących po sobie sekwencjach okresów światła i ciemności. Tzw. zanieczyszczenie światłem, czyli nadmierne korzystanie ze sztucznego oświetlenia (w każdej postaci), zaburza zegar biologiczny owadów, ptaków i innych zwierząt, co może mieć poważne konsekwencje biologiczne.
Nadmierna ekspozycja na sztuczne światło rozregulowuje metabolizm, bo zmienne są pory przyjmowania posiłków. U szczurów wystawionych na LAN rozwinęła się nietolerancja glukozy, a z kolei myszy wystawione na działanie przyćmionego białego światła przez cztery tygodnie miały zwiększoną masę ciała w porównaniu ze zwierzętami śpiącymi w całkowitej ciemności.
Istnieją także dane medyczne wskazujące na związek między ekspozycją na sztuczne światło a problemami zdrowotnymi u ludzi. Osoby pracujące na nocnej zmianie często cierpią z powodu zaburzeń rytmów dobowych, a także większego ryzyka wystąpienia choroby wieńcowej. Ciekawych wniosków dostarczają badania przeprowadzone w południowych Indiach, w których wykorzystano obrazy satelitarne do mapowania zanieczyszczenia światłem i porównywano jest z danymi dotyczącymi ogólnych wskaźników zdrowia wśród dorosłych w tym regionie.
Okazuje się, że LAN może mieć związek również z cukrzycą, szczególnie w Chinach. To konsekwencje postępu technologicznego i szybkiej urbanizacji. Osoby mieszkające w miastach są narażone od zerwanie naturalnego 24-godzinnego cyklu dzień-noc na rzecz całodobowego cyklu pracy i wypoczynku. W badaniu naukowcy wykorzystali dane z China Noncommunicable Disease Surveillance Study; reprezentatywnej próby populacji ogólnej (łącznie blisko 99 000 osób) w Chinach, pobranej w 2010 r. w 162 miejscach w całym kraj.
Obliczono BMI uczestników, a także pobrano od nich próbki krwi, pod kątem stężenia glukozy w surowicy na czczo i po posiłku, a także poziom hemoglobiny glikowanej (HbA1c). Jest to forma glukozy związana z hemoglobiną w erytrocytach, która służy do monitorowania przebiegu cukrzycy i pomocy w decyzjach terapeutycznych. Wynik HbA1c odzwierciedla średnie stężenie glukozy we krwi w okresie poprzedzających 2-3 miesięcy.
Czytaj też: Ibuprofen, naproksen i ketoprofen. Osoby z cukrzycą powinny wiedzieć o nich coś jeszcze
Intensywność światła zewnętrznego różniła się znacząco w całych Chinach, przy czym większość obszarów była narażona na ekspozycję o niskiej intensywności, podczas gdy wyższe intensywności zbiegały się w miastach wschodniego wybrzeża. Stwierdzono, że najwyższa ekspozycja na sztuczne światło była związana z względnym wzrostem częstości występowania cukrzycy o 28 proc. Średnio na każde 42 osoby mieszkające w regionach o najwyższym kwintylu ekspozycji na LAN przypada jeden przypadek cukrzycy więcej, który nie wystąpiłby, gdyby osoby te mieszkały na obszarach o najniższym kwintylu.
Uczeni wskazują, że ponad 9 milionów przypadków cukrzycy u dorosłych Chińczyków w wieku ≥18 lat można przypisać ekspozycji na sztuczne światło zewnętrzne. Skalę problemu idealnie ilustruje fakt, że szacunkowo 83 proc. ludności świata i ponad 99 proc. ludności w USA i Europie żyje pod zanieczyszczonym światłem niebem.