Datowanie kości wskazuje na ich pochodzenie z IX i X wieku. Łącznie mowa o około pięćdziesięciu szkieletach. Za ich wydobyciem stoją przedstawiciele Muzeum w Odense. Poza tym na terenie tego samego stanowiska zlokalizowano pięć grobów, w których składane były szczątki poddane kremacji. Oczywiście pochówki zawierające kości stanowiły zdecydowanie bardziej kuszący aspekt, ze względu na możliwość analizy szczątków.
Były one zlokalizowane na cmentarzu wykorzystywanym w IX i X wieku, którego całkowita powierzchnia wynosi około 2000 metrów kwadratowych. Dodajmy do tego bardzo dobry stan zachowania szczątków, a zrozumiemy, dlaczego naukowcy poświęcili im tak wiele uwagi. Dzięki planowanym badaniom naukowcy będą mogli zebrać szereg informacji na temat stanu zdrowia, diety i pochodzenia pochowanych w tym miejscu osób.
Jednym z nowatorskich aspektów w odniesieniu do pochówków wikingów byłoby określenie, czy zmarli byli ze sobą spokrewnieni. Znalezione na przestrzeni ostatnich sześciu miesięcy, szkielety nie zostały umieszczone w ziemi same. Zmarłych “wyposażono” w różnego rodzaju przedmioty grobowe, których pochodzenie sięga poza granice Danii.
Przedmioty znalezione w grobach pochodzących z epoki wikingów pochodziły zarówno z Danii, jak i spoza granic tego kraju
To z kolei wskazuje na sprawnie funkcjonujące sieci handlowe łączące ten region Starego Kontynentu we wczesnym średniowieczu. Biorąc pod uwagę możliwość przeprowadzenia badań genetycznych naukowcy już zacierają ręce na myśl o wyciągniętych w ten sposób wnioskach. W planach jest ustalenie, skąd zmarli przybyli w te okolice i jak wyglądały ich powiązania rodzinne.
Za dobry stan zachowania szczątków odpowiada wysoki poziom wody oraz sprzyjające warunki glebowe. Dzięki temu kości nie podlegały poważnemu rozkładowi, a materiał genetyczny nadaje się do szczegółowych analiz. Szkielety są w zasadzie kompletne: zawierają kończyny, a nawet wszystkie palce u stóp i dłoni. Jeśli chodzi o przedmioty grobowe, to te mają postać noży, broszek czy pereł. Najbardziej nietypowy wydaje się natomiast… wóz umieszczony w obrębie pochówku.
Czytaj też: Tysiące skarbów w ruinach chińskiego miasta. Jego geneza sięga prehistorii!
Ten zaskakujący element okazał się przeznaczony dla kobiety, która mogła podróżować tym samym pojazdem. W jej grobie znalazły się także inne drogocenne przedmioty, takie jak bogato zdobiony naszyjnik, żelazny klucz oraz nóż ze srebrną rękojeścią. Fragment szkła miał najprawdopodobniej pełnić rolę amuletu. W innym grobie znaleziono niemałe bogactwo przedmiotów, z fragmentem kryształu górskiego pochodzącego z Norwegii na czele. To jeden z co najmniej kilku artefaktów wywodzących się spoza Danii i wskazujących na istnienie rozwiniętych sieci handlowych na przełomie IX i X wieku.