“Skamieniałe Pompeje” odsłoniły zagadkowe szczątki istot. Widać głowę, paszczę i dziesiątki nóg

Popiół wulkaniczny ma doskonałe właściwości konserwujące. Kiedy przykryje szczelnie dany teren, na swój sposób „mumifikuje” wszystko, co się pod nim znajdzie. Starożytne Pompeje są idealnym przykładem miasta, które zostało niemal zamrożone w wyniku erupcji wulkanu i olbrzymiego opadu popiołów. Okazuje się, że do podobnej konserwującej działalności wulkanicznego materiału mogło dochodzić nawet setki milionów lat temu. Dowodzi o tym odkrycie z Maroka, które badali w ostatnim czasie brytyjscy i francuscy paleontolodzy.
Artystyczna rekonstrukcja dwóch gatunków trylobitów sprzed 515 milionów lat / źródło: © Prof. A. El Albani, Uniwersytet w Poitiers, materiały prasowe, bristol.ac.uk

Artystyczna rekonstrukcja dwóch gatunków trylobitów sprzed 515 milionów lat / źródło: © Prof. A. El Albani, Uniwersytet w Poitiers, materiały prasowe, bristol.ac.uk

Międzynarodowy zespół badaczy z Uniwersytetu Bristolskiego (Wielka Brytania) i Uniwersytetu Poitiers (Francja) zajmował się zagadkowymi skamieniałościami sprzed 515 milionów lat (epoka kambru), które znaleziono na terenie Maroka. Są to dokładnie szczątki trylobitów – morskich bezkręgowców, które spotkała nagła śmierć. Okazuje się, że zostały one błyskawicznie przykryte popiołem wulkanicznym, dzięki czemu zachowały się one do dzisiaj w rewelacyjnym stanie. Skamieniałości ukazują szczegóły anatomiczne tych zwierząt, jakich jeszcze nie widziano, a wynikami badań dzielą się w czasopiśmie Science.

Czytaj też: Ludzie-olbrzymy. Gdy odnaleziono szczątki sprzed tysięcy lat, znalazcy nie mogli uwierzyć własnym oczom

Wspomniany gorący popiół wulkaniczny pochodzący z niedalekiej erupcji wulkanu osadzał się na dnie płytkiego zbiornika morskiego, w którym żyły trylobity budujące ochronę dla swojego ciała w formie chitynowych pancerzy – tłumaczą naukowcy cytowani w komunikacie prasowym Uniwersytetu Bristolskiego. Oprócz nich w tym samym morzu żyły jeszcze inne drobne bezkręgowce jak np. ramienionogi.

Czytaj też: Zagadkowe szczątki człowieka-smoka. Ich tajemnica sięga miliona lat wstecz

Żadne ze zwierząt nie przeżyły nagłego kataklizmu. Podobnie, jak w przypadku Pompejów – wszystkie tkanki miękkie i twarde zostały wypalone. W próbkach skalnych naukowcy badali jedynie odciski organizmów. Co ciekawe, przewód pokarmowy wypełnił się popiołem, co pozwoliło na jego zachowanie się w formie pozytywnego reliefu (w prawdziwym kształcie, a nie jako odcisk).

Mikrotomograficzna rekonstrukcja trylobita Gigoutella mauretanica w widoku brzusznym / źródło: © Arnaud MAZURIER, IC2MP, Uniw. Poitiers, materiały prasowe, bristol.ac.uk

Szczątki trylobitów zachowane w bardzo dużą ilością szczegółów

Żeby dokładnie zobaczyć puste przestrzenie w skałach z odciskami skamieniałych trylobitów, uczeni musieli zastosować metodę mikrotomografii rentgenowskiej. Umożliwiła ona zbadanie okazów w trzech wymiarach. Dzięki modelowaniu komputerowemu uzyskano finalny obraz niezwykłych zwierząt. Ich praca sprawiła, że możemy dzisiaj oglądać niemal żywe okazy trylobitów z epoki kambru. Co ważne, skamieniałości nie zostały w ogóle spłaszczone w wyniku fosylizacji – każda noga, włosy czuciowe czy kolce są w pozycji przyżyciowej. Ten fakt dodatkowo podkreśla niezwykłość znaleziska.

Czytaj też: Tamtejsze kobiety miały naprawdę dziwne czaszki. Znalezione na Bałtyku szczątki to potwierdzają

Tak doskonałe zachowanie się trylobitów ukazało także nieznane wcześniej szczegóły budowy ciała. Widzimy zarówno tarczę głowową, tułowiową, jak i ogonową. Przede wszystkim okolice otworu gębowego okazały się najbardziej zaskakujące w swej budowie. Jak wyjaśnia jeden z badaczy, Harry Berks, „głowa i przydatki tułowia miały skierowany do wewnątrz zestaw gęstych kolców, podobnych do tych u skrzypłoczy. Manipulowały one ofiarą lub znalezioną padliną, rozdzierały ich ciała i przesuwały do pyska.”

Czytaj też: Znaleźli szczątki najstarszego dziadka krokodyli. Na grzbiecie nosił potężną tarczę

Co więcej, marokańskie trylobity okazały się posiadać więcej dodatkowych par odnóży (przydatków) w części głowowej – zamiast trzech było ich cztery. Ponadto zidentyfikowano bardzo małe specyficzne wyrostki na krawędzi otworu gębowego w kształcie łyżek – w przypadku większości skamieniałości są prawie niewykrywalne.

Rekonstrukcja mikrotomograficzna głowy i przednich kończyn („ciała”) trylobita Protolenus (Hupeolenus) w widoku brzusznym / źródło: © Arnaud MAZURIER, IC2MP, Uniw. Poitiers, materiały prasowe, bristol.ac.uk

Co jeszcze możemy wyczytać ze skamieniałości kambryjskich trylobitów z Maroka?

Odkrycie tak niewielkich, ale kluczowych, detali budowy trylobitów ukazuje nam, jak ważną rolę pełni popiół wulkaniczny w konserwacji skamieniałości liczących setki miliony lat. Współautor Philip Donoghue przyznaje – „Zazwyczaj nikt nie spodziewa się znaleźć skamieniałości w skałach wulkanicznych, ale nasze badania pokazują, że złoża popiołu wulkanicznego zdecydowanie są warte eksploracji.”

Czytaj też: Student znalazł szczątki latającego jaszczura o dziwnej urodzie. Był starszy niż dinozaury

Skamieniałości z Maroka pochodzą z początkowego okresu istnienia bezkręgowców (trylobity żyły od wczesnego kambru 521 milionów lat temu do końca permu 250 milionów lat temu) i mogą podpowiedzieć nam, w jaki sposób przystosowywały się wtedy do środowiska, w których drapieżnictwo zataczało coraz szersze kręgi. Do tej pory opisano ponad 20 tysięcy gatunków trylobitów – niektóre mierzyły ledwie dwa milimetry długości, a inne prawie metr.