66 mln lat temu, pod koniec epoki kredy, kiedy wiadomo było, że wkrótce nadejdzie jedno z największych wymierań w historii Ziemi, w morzach królowały mozazaury. Te gady nie były dinozaurami, ani również przodkami dzisiejszych waleni. To były gigantyczne jaszczurki morskie, które dosłownie potrafiły poskromić każdego przeciwnika, czasem nawet drugiego mozazaura.
Czytaj też: Niespodziewany efekt suszy! Koryto rzeki odsłoniło wielkie ślady gadów sprzed 113 mln lat
Koniec kredy był czasem, kiedy wiele gatunków zwierząt zaczęło się specjalizować w określonych niszach ekologicznych. Znane również są przypadki gigantyzmu. Dla przykładu amonity powszechnie występujące od paleozoiku w kredzie zaczęły „rozkręcać” swoje muszle i rozrastać się do niespotykanych wcześniej rozmiarów.
Nowo odkryty gatunek mozazaura jest nie tylko duży, ale sama jego głowa względem reszty ciała była gigantyczna. Na 9 metrów ciała aż 1,4 m stanowiła czaszka. Dzięki ogromnej szczęce i wielkim zębom mógł on polować na praktycznie wszystkie morskie stworzenia – od bezkręgowców takich jak amonity czy małże, po inne gady, w tym same mozazaury.
Czytaj też: Rozwiązano jedną z największych zagadek paleontologii. Już wiadomo, jak powstają takie skamieniałości
Szczątki mozazaura – Jak wyglądał? Skąd pochodził?
Mozazaury były wężowatymi jaszczurkami, które żyły tylko w morzach. Same mogły mierzyć do 18 metrów długości. Posiadały płetwiaste cztery kończyny i podobny również ogon. Szczęka była długa i wyposażona w ostre, zdolne przegryźć niemal wszystko zęby.
Dzisiaj jedynymi jaszczurkami morskimi są legwany morskie, jednakże ich podobieństwo z mozazaurami jest dyskutowane. Środowisko naukowe bardziej przychyla się do zdania, że mozazaury są spokrewnione z wężami. Sądzi się nawet, że kredowe potwory są grupą polifiletyczną, tzn. pochodzą od kilku różnych grup zwierząt.
Czytaj też: Plezjozaury na Saharze odsłoniły długo skrywaną tajemnicę tych prehistorycznych gadów
Thalassotitan atrox znaleziono na terenie Maroka, kiedy to 66 mln lat temu obszar znajdował się pod wodą. Tereny, na których występowały wszystkie gatunki z rodzaju Thalassotitan, obejmują pradawny Ocean Tetydy, północny obszar Oceanu Atlantyckiego, jak również wybrzeże Ameryki Południowej i Afryki Południowo-Zachodniej.
W odkrytych szczątkach gada znaleziono również resztki nadtrawionych ofiar. W trzewiach Thalassotitan atrox były szczątki ryb drapieżnych, żółwia morskiego, półmetrowa głowa plezjozaura oraz szczęki i czaszki co najmniej trzech różnych gatunków mozazaurów. Można przyznać, że menu potwora było bardzo rozmaite i obfitowało w wiele białka.
Czytaj też: Pterozaury latały jak kaczki? Kolejne odkrycie pokazuje zaskakujące szczegóły prehistorycznych gadów
Zresztą białko było potrzebne mozazaurom, ponieważ ich przemiana materii była bardzo szybka. Uważa się, że temperatura ich ciała oscylowała między 35 a 39 stopni.
Znaleziona skamieniałość gada jest również dowodem na to, że przed nadchodzącym kryzysem kredowo-trzeciorzędowym mozazaury w ogóle nie zwalniały swojego rozwoju ewolucyjnego i ciągle pojawiały się nowe gatunki.
O odkryciu poinformowano na łamach czasopisma Cretaceous Research.