O szczegółowych ustaleniach w tej sprawie piszą teraz na łamach Journal of Human Evolution. Jak wyjaśniają, chodzi o gatunek przynależący do rodzaju Paranthropus. Parantropy były masywniejsze od znacznie bardziej znanych australopiteków, a pierwsze szczątki osobnika przypisywanego do tego rodzaju zostały znalezione na terenie Republiki Południowej Afryki.
Czytaj też: Archeolodzy dotarli do nieznanego obiektu na terenie Peru. Powstał tysiące lat temu
Wśród cech wyróżniających wcześniej badanego Parantropa eksperci wymieniają między innymi jego potężne szczęki i rozległe zęby trzonowe. W tym przypadku wnioski okazały się jednak nieco inne. Objęty ostatnimi analizami gatunek – dotychczas całkowicie tajemniczy – odróżniał się od poprzednika obecnością mniejszej szczęki oraz zębów. To o tyle zaskakujące, iż ze względu na budowę poprzednio zidentyfikowanego gatunku czasami określano go przydomkiem dziadka do orzechów.
Realia funkcjonowania na Ziemi w okresie, gdy parantropy zamieszkiwały naszą planetę, były oczywiście zgoła odmienne od obecnych. Przede wszystkim, koegzystowało wtedy ze sobą kilka różnych hominidów. Te tzw. człowiekowate były bliżej spokrewnione ze współczesnymi ludźmi niż z szympansami, dlatego ich istnienie można uznać za bardzo istotny etap ewolucji prowadzącej do pojawienia się naszego gatunku.
Szczątki znalezione na terenie Republiki Południowej Afryki mają postać fragmentów szczęki. Jego datowanie sięga okresu sprzed około 1,4 mln lat
O ile rodzaj Homo pojawił się na Ziemi co najmniej 2,8 mln lat temu, tak nasz gatunek, czyli, Homo sapiens, jest zdecydowanie młodszy. Jego pochodzenie sięga okresu sprzed około 300 000 lat. Oznacza to, iż pierwsze gatunki zaliczane do rodzaju Homo zamieszkiwały naszą planetę w tym samym czasie, co przedstawiciele rodzaju Paranthropus.
Dotychczas na liście parantropów wymieniało się trzy gatunki: P. aethiopicus, P. boisei i P. robustus, a ich obecność trwała mniej więcej od 1 mln do 2,7 mln lat temu. Datowanie szczęki znalezionej na terenie Republiki Południowej Afryki wynosi około 1,4 mln lat. W oparciu o przeprowadzone na niej badania członkowie zespołu badawczego ogłosili, iż to kolejny osobnik należący do rodzaju Paranthropus, ale jednocześnie niepasujący do żadnego z trzech wymienionych gatunków.
Czytaj też: Pradawne trucizny odkryte w RPA. Niezwykłe znalezisko sprzed 7000 lat
Fragment kości opisany jako SK 15 był już kilkakrotnie łączony z pewnymi gatunkami, lecz ostatecznie za każdym razem takie założenia okazywały się błędne. Najnowsze ustalenia w tej sprawie opierają się natomiast na wynikach obrazowania rentgenowskiego, które posłużyło później naukowcom do stworzenia trójwymiarowych modeli. Tym sposobem zyskali wgląd w wewnętrzną i zewnętrzną strukturę.
W takich okolicznościach autorzy ogłosili, iż mają do czynienia z nieopisanym jeszcze gatunkiem należącym do rodzaju Paranthropus. To ogromny sukces, pierwszy taki mający miejsce od lat 70. ubiegłego wieku. Nowo opisany gatunek został nazwany P. capensis. Wydaje się, iż około 1,4 mln lat temu jego przedstawiciele współistnieli w Afryce wraz z osobnikami zaliczanymi do gatunku P. robustus. Różnice w budowie szczęk pokazują, że niekoniecznie musiały one ze sobą rywalizować i prawdopodobnie zajmowały odrębne nisze ekologiczne.