O kulisach prowadzonych badań i płynących z nich wnioskach autorzy piszą w artykule zamieszczonym na łamach Cambridge Archaeological Journal. Jak sądzą, odnalezione ryciny mogą stanowić pamiątkę po szamańskich rytuałach, w czasie których odprawiające je osoby znajdowały się pod wpływem substancji odurzających.
Czytaj też: Budynek o nietypowym kształcie i sześć wież. Archeolodzy z zaskakującym odkryciem
Naukowcy wskazują też na odwołania do granej wtedy muzyki. Rzeczone symbole przedstawiają tańczące ludzkie postaci, wokół których można dostrzec różnego rodzaju linie oraz geometryczne kształty. Na pierwszy rzut oka trudno zaproponować jakiekolwiek wyjaśnienie tego fenomenu, lecz badacze wyszli z pewną propozycją.
Ich zdaniem autor utworzonych w skale rysunków mógł mieć na celu przedstawienie psychodelicznego tańca odprawianego przez szamanów. Ci, będąc pod wpływem substancji halucynogennych, przenosili się do innych “wymiarów” a znalezione przez archeologów ryciny zapewne miały to ukazywać.
Tego typu dzieła okazują się naprawdę liczne, ponieważ mowa o około 2600 rysunkach utworzonych na skałach. Uwagę zwraca ogromna powszechność tańczących ludzkich postaci oraz duża liczba wzorów geometrycznych. W toku poprzednich badań pojawiły się pomysły, jakoby te ostatnie miały symbolizować na przykład węże, błyskawice bądź wodę. W świetle ostatnich ustaleń naukowcy skierowali się ku zupełnie innemu wyjaśnieniu.
Wyryte w kamieniu symbole wykazują podobieństwo do rysunków znalezionych na terenie Amazonii
Skąd się ono wzięło? Członkowie zespołu badawczego zestawili rysunki z Toro Muerto z dziełami powiązanymi z kulturą Tukano znalezionymi w Amazonii. Te również zawierają geometryczne wzory, a naukowcy zasugerowali, że były one związane ze spożywaniem słynnego naparu znanego jako ayahuasca. Rdzenne ludy Amazonii od dawna prowadzą tego typu rytuały, dlatego niewykluczone, że na terenie Peru sprawy wyglądały podobnie.
Czytaj też: Husarska zbroja znaleziona! Niezwykły zabytek przypomina o legendarnej formacji
Tym bardziej, iż wiadomo o dużym znaczeniu rytuałów składających się z pieśni oraz tańców. Biorący w nich udział szamani mieli kontaktować się z bogami oraz prowadzić wirtualne podróże. Budzi to skojarzenia z zażywaniem halucynogennych substancji, co miało ułatwiać różnego rodzaju wizje. Skoro w przypadku kultury Tukano przedstawiano te aktywności w podobny sposób, jak można to zobaczyć na rysunkach z Toro Muerto, to dlaczego ich źródło nie miałoby być takie samo? Mimo to, autorzy najnowszej koncepcji apelują o pewien dystans i podkreślają, że to wciąż jedynie hipotetyczne rozważania. Być może dalsze analizy dostarczą twardszych dowodów w tej sprawie, dlatego pozostaje nam uzbroić się w cierpliwość.