Stworzony w 1993 przez Adobe format PDF jest jednym z tych elementów technologii, bez których nie wyobrażamy sobie prawidłowego funkcjonowania współczesnego świata. O ile większość osób zadowala się wyłącznie ich odczytywaniem, o tyle w biznesie niezbędne jest również ich tworzenie oraz edycja. Na przykład trzeba zmienić plik Word na PDF i zabezpieczyć go przed dostępem osób niepowołanych. Czym to zrobić? Sprawdzam możliwości pod tym względem – i nie tylko tym – oferowane przez SwifDoo PDF.
SwifDoo PDF – cena
Aplikacja ta jest takim scyzorykiem dla PDF-ów – choć interfejs nie jest mozaiką ikonek, kryją się w nim dziesiątki funkcji. Można przekonać się o tym, nabywając program dla siebie na oficjalnej stronie. A jeśli jesteś naszym czytelnikiem – będzie Cię to kosztować mnie niż innych! Dostępne są trzy opcje: subskrypcja na miesiąc, roczna lub dożywotnia. Ta pierwsza kosztuje normalnie 79,59 zł, ale jeżeli użyjesz tego linka, cena zostanie obniżona do 39,79 zł! W przypadku subskrypcji od razu na rok, tutaj możesz zejść z ceny 274,60 zł na 137,30 zł dzięki temu linkowi. Ostatnia opcja to opłacenie abonamentu na dożywotnie używanie SwifDoo PDF. Koszt to 513,80 zł, ale gdy klikniesz tutaj, zostanie on obniżony do 410,70 zł.
Zakup to jak najbardziej opłacalny, a dlaczego? Już wyjaśniam.
SwifDoo PDF – jak prezentuje się interfejs?
Czasem jest tak, że mamy aplikację oferującą wiele możliwości, co objawia się dziesiątkami ikonek w interfejsie. Choć ma to ułatwiać życie, zazwyczaj je utrudnia, a oko gubi się w gąszczu symboli. Dlatego bardzo pozytywnie zaskoczył mnie interfejs SwifDoo PDF. Jest przejrzysty, schludnie ułożony, a na wierzchu mamy wyłącznie potrzebne przyciski. Reszta kryje się w zakładkach kategorii takich jak „Wyświetl”, „Opisz” „Edytuj” i inne. Sięgamy po nie tylko wtedy, gdy jest to potrzebne – i brawo.
Moją uwagę zwróciła implementacja sztucznej inteligencji – nazywa się SwifDoo AI i pełni funkcję pomocnika użytkownika. Co potrafi? Umożliwia analizę tekstu (limit 10 stron), po której wykonuje podsumowanie treści, znajdowanie konkretnych zwrotów i fraz, wyszukiwanie kluczowych informacji dla kontekstu całego dokumentu, a także może zaproponować przepisanie pewnych fragmentów, np. w bardziej formalnym stylu. Tu jednak zauważę, że choć w większości przypadków SI pisało po polsku, zdarzało się, że musiałem czytać jej wypowiedzi po angielsku. Ale to raczej rzadkość.
Co potrafi SwifDoo PDF?
Zacznę od tego, że SwifDoo PDF umożliwia pracę zarówno na jednym pliku, jak i wielu. Możemy mieć widok na jedną lub dwie strony z włączonym przewijaniem bądź bez niego. A co możemy zrobić z otrzymanym dokumentem PDF? Mógłbym napisać, że po prostu wszystko – i na tym skończyć recenzję. Ale to bardzo ogólne i oczywiście nie oddaje to wspaniałej funkcjonalności narzędzi programu. Dlatego postaram się wymienić większość z możliwości, ponieważ gdybym chciał napisać nawet pokrótce o wszystkich, ta recenzja byłaby przynajmniej pięciokrotnie dłuższa.
A więc jeśli chodzi o samą edycję tekstu, w ręce użytkownika trafiają narzędzia pozwalające na zakreślenie lub podkreślenie dowolnego fragmentu wraz z możliwością wyboru koloru oznaczenia, można także bez problemu dopisywać do istniejącego tekstu swoje treści, posługując się zarówno taką samą czcionką, jak i wybraną przez siebie. W przypadku grafik możliwe jest ich obracanie, zamienianie na inne lub całkowite usuwanie, co pozwala na jeszcze lepsze przystosowanie dokumentu do potrzeb użytkowników. Mówiąc krócej – kontrola nad treścią dokumentu jest pełna w każdym aspekcie.
Jeśli chcemy połączyć kilka dokumentów PDF w jeden lub odwrotnie – podzielić jeden duży na kilka mniejszych, dzięki SwifDOO PDF będzie to kwestia zaledwie paru kliknięć. Przy rozdzielaniu ma się pełen wybór – czyli podział ma być równy, czy co określoną ilość stron lub przeprowadzony w inny sposób. Można także dokonać kompresji dokumentu, aby zajmował mniej miejsca. To przydatne, gdy będzie się wysyłać większą ilość plików – dzięki temu nie zatkamy skrzynki. Stopień kompresji również można wybrać osobiście – automatycznie ustawiony jest średni.
Przy dokumentach firmowych istotna jest ochrona. Możemy zatem dodać znak wodny – własny lub jeden z szablonu („Nie kopiuj”, „Wersja robocza” itp.) lub zabezpieczyć całość za pomocą hasła. W tym drugim przypadku możemy ochronić dokument zarówno przed samą edycją, jak i uniemożliwiając jego otwarcie. Każdą z czynności będzie mogła wykonać tylko osoba znająca hasło. Takie zabezpieczenie jest niezbędne przy różnego rodzaju fakturach, umowach oraz dokumentach związanych z ochroną danych i finansami. Wyklucza możliwość oszustwa przez odbiorcę.
SwifDoo może posłużyć także do stworzenia pliku PDF z innego. Konwersja Word na PDF to nie problem, podobnie jak zmiana na różne formaty i z różnych formatów do PDF, nie wyłączając możliwości zmiany dokumentu na plik CAD!
Jak pracuje się ze SwifDoo PDF?
Liczba możliwości jest ogromna i oczywiście nie miałem okazji sprawdzić wszystkich, jednak postarałem się przeprowadzić na SwifDoo PDF co najmniej kilkanaście różnych operacji, po kilka razy każdą i mój wniosek jest taki – mamy tu narzędzie cechujące się doskonałą wydajnością oraz sprawnością działania, które nie ma problemu z wykonywaniem powierzonych mu zadań. Konwertuje, zapisuje, otwiera, łączy i dzieli w bardzo szybkim tempie i choć na siłę próbowałem sprawić, aby coś się zawiesiło (tak rola testera), nie powiodło mi się to ani razu.
Również samo edytowanie czy zmiany w treści odbywały się bez najmniejszych zgrzytów. A dodam, że z poziomu aplikacji można dołączyć zmieniony plik bezpośrednio do poczty e-mail oraz wrzucić go na Dysk Google’a czy Dropbox, co znacznie ułatwia pracę.
Wykorzystywałem SwifDoo PDF do tworzenia faktur, zmian treści istniejących dokumentów oraz dzielenia większych na mniejsze. Zawsze moja satysfakcja była pełna i nie ukrywam – w chwili obecnej ciężko byłoby mi wskazać dla niego konkurencję. Wszelkie testy zdał po prostu celująco.
SwifDoo PDF — podsumowanie
Nie sposób nie polecić SwifDoo PDF każdemu, kto potrzebuje narzędzia do pracy z plikami w tym formacie lub ich tworzenia. Aplikacja ta jest takim scyzorykiem dla PDF-ów – choć interfejs nie jest mozaiką ikonek, kryją się w nim dziesiątki funkcji. Każda z opcji to przystępny koszt, dzięki któremu zyskujesz praktycznie nieograniczone możliwości modyfikacji, konwersji i tworzenia plików PDF. Polecam zarówno osobom prywatnym, jak i do firm oraz biur. Nikt nie będzie zawiedziony!