Działania badaczy miały miejsce na terenie starożytnego portu Heraklejon. Współcześnie obszar ten znajduje się niedaleko Aleksandrii, czyli drugiego największego miasta tego kraju. Lokalni archeolodzy, wspierani przez kolegów z Francji, działali zaledwie kilka kilometrów od zatoki Abou Qir.
Czytaj też: Czy to nowy gatunek człowieka? Tych przodków z Chin nauka dotąd pomijała
Jeśli chodzi o pozostałości sanktuarium poświęconego Amonowi, to mają one formę sporych rozmiarów kamiennych bloków. Wydaje się, że w połowie II wieku p.n.e. uległy one zawaleniu na skutek naturalnego kataklizmu. W pobliżu znajdowały się srebrne narzędzia wykorzystywane w czasie rytuałów, złota biżuteria i alabastrowe pojemniki na perfumy. Osobne znalezisko obejmuje natomiast budowlę poświęconą bogini Afrodycie. W tym przypadku mowa o przedmiotach wykonanych z brązu i ceramiki.
Pod świątynią ku czci Amona, na głębokości kilku metrów, archeolodzy natknęli się na podziemne konstrukcje z V wieku p.n.e. Struktury te opierały się na drewnianych słupach i belkach. Zlokalizowane artefakty, szczególnie te z sanktuarium poświęconego Amonowi, wskazują na bogactwo panujące w tym miejscu. Dodajmy do tego bardzo dobry stan zachowania tych obiektów, a możemy mówić o naprawdę cennym znalezisku.
Znalezione pod wodą świątynie były poświęcone Amonowi oraz Afrodycie. Dawniej w okolicy funkcjonował port Heraklejon
Ze względu na portowy charakter tego miejsca, nietrudno sobie wyobrazić, że opisywane przedmioty mogły trafić do Egiptu z innych obszarów. Mówi się między innymi o ich greckim pochodzeniu. Co ciekawe, Heraklejon był swego czasu największym śródziemnomorskim portem i posiadał taki tytuł aż do IV wieku, kiedy to miano lidera przypadło Aleksandrii. Do upadku miasta by nie doszło (a już na pewno nie tak szybko) gdyby nie katastrofa w postaci serii trzęsień ziemi oraz tsunami. Łącznie pod wodą znalazło się wtedy około 110 kilometrów kwadratowych terenu.
Zlokalizowane przez francuskich i egipskich naukowców obiekty stanowią kluczowy dowód potwierdzający, że Grecy mieszkali na terenie Egiptu i mieli tam pewien stopień swobody religijnej. Trudno bowiem wyobrazić sobie, że oba sanktuaria działały w ukryciu. Biorąc pod uwagę skalę handlu prowadzonego między oboma krajami, nie powinno to zaskakiwać. Egipt i Grecja byli w starożytności istotnymi partnerami.
Czytaj też: Zadziwiająca zawartość pogańskiej świątyni. Archeolodzy natrafili na prawdziwe bogactwo
Postać Amona utożsamia się ze słynnym Ra. Łączono go z kwestiami takimi jak płodność i urodzaj. Zazwyczaj przedstawiano go jako króla w koronie z dwoma wysokimi piórami. W przypadku Greków jego odpowiednikiem miał być Zeus. Z kolei Afrodyta była uznawana za boginię miłości, piękna czy płodności. Szczególnie znany jest mit opisujący rzekome pojawienie się Afrodyty na Ziemi. Miała ona wyłonić się z morskiej piany w okolicach Cypru.