Od przyszłego roku akademickiego uczelnie zawodowe muszą zapewnić studentom trzymiesięczne praktyki. Nowe zasady mają poprawić sytuację studentów i pracodawców, którzy coraz częściej skarżą się na zbyt niskie kompetencje przyszłych pracowników.
Wprowadzone przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego zmiany mają zmobilizować uczelnie do aktywnej współpracy z przedsiębiorstwami. W tej chwili jedynie największe ośrodki naukowe pracują nad dostosowaniem swojej oferty dydaktycznej do wymogów rynku pracy. Przykładem może być Uniwersytet Łódzki, realizujący wspólne projekty m.in. z firmą Hewlett-Packard. Jednak, jak wskazują eksperci, większość uczelni nie jest merytorycznie przygotowana do tego typu działań.
– Pomysł wprowadzenia obligatoryjnych praktyk wydaje się być bardzo dobrym rozwiązaniem. Pracodawcy najczęściej zwracają uwagę na fakt, że osoby kończące studia posiadają niewielkie, lub żadne doświadczenie zawodowe. Absolwenci z kolei usprawiedliwiają się tym, że nie mieli możliwości zdobycia odpowiedniego doświadczenia, choćby ze względu na zbyt dużą liczbę zajęć teoretycznych. Nowe rozwiązanie z pewnością przyczyni się do tego, że studenci będą mieli możliwość weryfikacji swojej wiedzy i predyspozycji zawodowych, zdobycia nowych umiejętności oraz zbudowania sieci kontaktów – dodaje Patryk Mordel ze SMART MBC.
Stażyści mają trudności z pogodzeniem pracy w firmie z zajęciami na uczelni. Część firm zauważa niskie identyfikowanie się studentów z obowiązkami w porównaniu do pracowników etatowych. Jak sugeruje Patryk Mordel, warto w takiej sytuacji dokładnie planować przebieg stażu, jego cele i harmonogram. Zdaniem eksperta SMART MBC, pracodawcy nie powinni unikać zlecania stażystom samodzielnych zadań. Zwiększa to bowiem świadomość i poczucie odpowiedzialności studenta.
– Niezależnie od zmian wprowadzanych przez ministerstwo, pracodawcy powinni umieć sami szukać dobrych stażystów. Dobrą praktyką jest m.in. organizowanie projektów stażowych połączonych z konkursami, w których można wyłonić najlepszych kandydatów. Warto również podjąć współpracę
z organizacjami studenckimi, kołami naukowymi – zwykle to tam można odnaleźć najbardziej chętne do rozwijania swoich umiejętności osoby – nadmienia Patryk Mordel. – Nasza firma prowadzi projekt pod hasłem KARIERA, czyli cykliczną rekrutację, w czasie której odkrywamy talenty. Cieszymy się
z podjętych działań w kierunku zmian w środowisku uczelnianym, ale tak naprawdę wiemy, że i tak dużo zależy od chęci, zarówno ze strony studentów, jak i pracodawców oferujących staże i praktyki – dodaje Patryk Mordel.